Do ogrodów wejdziemy wiosną, po remoncie wszystkich kominów
Wawel. Z sześciu kominów nad wschodnim skrzydłem zamku już nikomu nie spadną odłamki na głowę. Zakończyła się ich naprawa. Teraz ruszają prace przy ośmiu kominach nad skrzydłami północnym i zachodnim. Transport materiałów ma się odbywać od strony ogrodów królewskich, więc turyści jeszcze tu nie wejdą.
Ogrody królewskie, przywracane u stóp zamku na Wawelu (przed wschodnią elewacją pałacu), pięknie rozkwitły tego roku. Pojawiły się tam również pierwsze jabłka na posadzonych drzewkach. Według zapowiedzi dyrekcji Zamku Królewskiego na Wawelu, zwiedzać ogrody będzie można jednak dopiero na wiosnę przyszłego roku.
Wprawdzie zostały właśnie wyremontowane kominy, których zły stan techniczny stwarzał potencjalne zagrożenie dla chcących odwiedzić ogrody, ale teraz zaczyna się naprawa dalszych kominów nad kolejnymi skrzydłami zamku. – Do tego remontu zachowana została wieża komunikacyjna od strony ogrodów, tędy będzie się odbywać dostawa materiałów – mówi prof. Marcin Fabiański, wicedyrektor ds. konserwatorsko-technicznych Zamku Królewskiego na Wawelu.
Ponadto górny taras ogrodów (gdzie są wyniesione grzędy z kwiatami i ziołami, otoczone ceglaną posadzką) wymaga napraw. Dopiero gdy wszystkie te prace się zakończą, zajrzymy tam, gdzie król odpoczywał w altanach.
– Myślę, że turyści mogliby zwiedzać ogrody od długiego weekendu w maju przyszłego roku – ocenia dyr. Fabiański.
Ogrody wawelskie założono w XVI wieku, przetrwały ponad dwa stulecia. Nie wiadomo, jak dokładnie wyglądały, więc obecne nie są ich rekonstrukcją. Znalazły się tu natomiast elementy charakterystyczne dla ogrodów renesansowych, XVI- wiecznych. Otoczone bukszpanem, rosną kwiaty i zioła, posadzono kilka drzew owocowych, bo kiedyś był tu też sad. Do ogrodów będzie się docierać, mijając ogródek z winoroślą.
Autor: Małgorzata Mrowiec
Data publikacji: 30.07.2014 r.
Miejsce publikacji: 4