W jednej z najstarszych synagog w Polsce kończy się generalny remont, trwający od sześciu lat. W trakcie prac odkryto polichromie z przełomu XVI i XVII wieku oraz tajemniczą zabytkową piwnicę.
Smutne, szare ściany wewnątrz, popękana elewacja, poprzewracane nagrobki na cmentarzu – tak jeszcze kilka lat temu wyglądała synagoga Remuh przy ul. Szerokiej. Dzięki gruntownemu remontowi, dziś nikt nie będzie miał wątpliwości, że zwiedza bezcenne dzieło żydowskiej architektury sięgającej XVI wieku.
Na cmentarzu przyległym do synagogi uporządkowano nagrobki (większość z nich ma 500 lat) i wyczyszczono widniejące na nich napisy. Zamontowano też daszki, chroniące przed deszczem i mrozem.
W trakcie remontu dokonano dwóch niezwykłych odkryć. Pierwsze z nich, to polichromie na ścianach sali modlitewnej, które przez setki lat były schowane pod kilkoma warstwami tynku. – To jedne z najstarszych zachowanych w Polsce malowideł hebrajskich – mówi Maciej Wilamowski, dyrektor Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Wstępnie datowane są na XVII wiek, ale wciąż trwają ich badania.
Prezesowi Gminy Wyznaniowej Żydowskiej bardzo zależy na ich wyeksponowaniu. – One są namacalnym dowodem na to, że świątynia pochodzi z 1558 roku – zaznacza Tadeusz Jakubowicz.
Polichromie odkryto także w sali modlitewnej dla kobiet, czyli tzw. babińcu. Podobnie jak w głównym pomieszczeniu, nową kolorystykę ścian opracowano tu według kolorów i wzorów zabytkowych malowideł. Jakubowicz nie ukrywa, że ich wydobycie i odnowienie było trudne i wymagało dużo cierpliwości. – Wydawało się, że remont w ogóle nie postępuje -zauważa.
Drugie niezwykłe odkrycie to piwnica, o której istnieniu nikt dotąd nie wiedział. – Była ona zapewne częścią murowanego domu, na miejscu którego w 1558 roku rozpoczęto wznoszenie świątyni – wyjaśnia Wilamowski. – Okazało się, że na sklepieniu piwnicy opiera się w dużej mierze struktura nośna całego obiektu! Piwnicę trzeba było odgruzować, odwodnić i wzmocnić jej konstrukcję. Do piwnicy dobudowano wejście z zewnątrz, ponieważ po remoncie będzie ona miejscem spotkań po sobotniej modlitwie. Zmieści się w niej około 16 osób. Jak mówi Jakubowicz, cegły w piwnicy wyglądały tak, jakby były położone wczoraj. Wytworzył się tam mikroklimat, dzięki któremu świetnie się zachowały.
Synagoga jest jedyną w Krakowie, w której odbywają się nabożeństwa. Na czas remontu zostały przeniesione do synagogi przy ul. Kupa, ale mają wrócić do Remuh od nowego roku.
W tym roku prace remontowe będą kosztować prawie 300 tys. zł. Wraz z Gminą Wyznaniową Żydowską finansuje je SKOZK. W ubiegłym roku komitet przeznaczył na ten cel ponad trzy mln złotych.
– Gdy zostaną zdjęte rusztowania, powiesimy kinkiety, zamontujemy nowe ławki, synagoga naprawdę dostanie drugie życie – podsumowuje Jakubowicz.
Autor: Karolina Gawlik
Data publikacji: 03.04.2014 r.
Miejsce publikacji: 1