17.09.2012 r. – Strzelnica na Woli Justowskiej | Paulina Polak
Co dalej ze strzelnicą?
Spółka Bud-Center, inwestor, który przez kilka lat bezskutecznie próbował przekonać władze miasta i krakowian do swojej wizji przebudowy strzelnicy przy ul. Królowej Jadwigi, złożył broń i oddał budynek Skarbowi Państwa.
Wszyscy, którzy protestowali przeciwko tej inwestycji (miał stanąć tutaj obiekt handlowo-usługowy o powierzchni zbliżonej do hipermarketu), odetchnęli z ulgą. Kłopot w tym, że teraz trzeba szybko znaleźć nowego inwestora. Kolejne lata niezagospodarowania strzelnicy sprawiły, że cenny zabytek popadł w ruinę. – Inwestor oddając strzelnicę zrobił tylko prowizoryczne zabezpieczenia. Prace naprawcze muszą ruszyć jak najszybciej, bo obiekt zbyt długo stoi bez użytkownika-alarmuje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Strzelnica i działka o powierzchni hektara w tak atrakcyjnej lokalizacji mają w sumie wartość ok. 6 min zł. Majątkiem tym zarządza teraz Zarząd Infrastruktury Sportowej.
– Gmina ma się zająć zabezpieczeniem, uporządkowaniem i ochroną obiektu. Wystąpiliśmy do wojewody małopolskiego o przekazanie środków na ten cel oraz do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa o dotację w 2013 roku -mówi Jerzy Sasorski, rzecznik prasowy ZIS.
Jak informuje Maciej Wilamowski, dyrektor SKOZK, wniosek o dotację wpłynął i zostanie rozpatrzony w przyszłym roku. – Podobnych wniosków każdego roku mamy ponad 300 – wylicza jednak Wilamowski.
Andrzej Hawranek, przewodniczący Komisji Budżetowej rady miasta, potwierdza, że w kasie Krakowa raczej trudno będzie teraz wydzielić pieniądze na strzelnicę: – Przyszłością dla zabytku jest więc znalezienie inwestora, ale nie takiego, który znów będzie chciał zamienić go w hipermarket — mówi Hawranek.
Spór między inwestorem a gminą trwał kilka lat. Gmina uważała, że oprócz rewitalizacji strzelnicy, może powstać tutaj np. letnia kawiarenka, mały sklepik, klub fitness, a nie wielka galeria handlowa. Teren powinien zachować funkcję rekreacyjno-sportową. Inwestor miał jednak na ten temat inne zdanie. W 2009 r. rozpoczął się więc proces sądowy w sprawie rozwiązania umowy użytkowania wieczystego terenu z Bud-Center, który zakończył się prawomocnym wyrokiem na korzyść gminy w 2011 r.
Niestety, nie udało nam się wczoraj porozmawiać z byłym inwestorem.
Autor: Paulina Polak
Data publikacji: 17.09.2012 r.
Miejsce publikacji: 1