Charakterystyczne jelonki (promowały w tym roku festiwal Art Boom), zdobiące fasadę narożnego budynku przy Rynku Podgórskim i ul. Brodzińskiego, są w fatalnym stanie. Łuszczą się, odłupały się z nich kawałki tynku i zamiast zdobić, straszą.
Budynek należy do osób prywatnych. I nawet był remontowany kilka lat temu. Ale najwyraźniej o rzeźbie zapomniano.
– Gmina nie może ingerować w coś, co znajduje się na prywatnej elewacji – mówi Kinga Sadowska z biura prasowego UMK. -Jelonkom rzeczywiście przydałby się lifting. Ale sama kamienica jest w dobrym stanie, nic z niej nie odpada, więc nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia-dodaje.
Kamienica z jelonkami jest w rejestrze zabytków. Pochodzi z połowy XIX w. Jej druga kondygnacja została dobudowana w okresie międzywojennym.
– Jelonki są nietypowe a przez to cenne – ocenia Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. – Zasługuje na to, by je chronić.
Konserwator może wydać nakaz remontu. Ale właściciel budynku może się od niego odwołać. Sprawa będzie się ciągnąć, a jelonki dalej będą niszczeć.
– Jeszcze do połowy lipca można składać wnioski o dotację ze SKOZK – mówi Dorota Wojciaczyk z biura konserwatora. – Można uzyskać dofinansowanie 80 proc. kosztów. Wystarczy przejść ulicami Krakowa, by zobaczyć jak wiele kamienic zostało dzięki temu wyremontowanych. Ale potrzebna jest inicjatywa ze strony właściciela. A my jak dotąd takiego wniosku nie dostaliśmy – dodaje.
Autor: Katarzyna Janiszewska
Data publikacji: 10.07.2013 r.
Miejsce publikacji: 1