Kraków wypięknieje dzięki 30 mln zł
Zabytki. Za 30 mln 230 tys. zł będzie w tym roku odnawianych prawie 140 zabytkowych obiektów w Krakowie. Ratowana ma być m.in. wieża hejnałowa kościota Mariackiego, wypięknieje wiele kamienic, a wrota do katedry wawelskiej mogą nas zaskoczyć zmianą koloru.
Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa na sobotnim posiedzeniu podzielił pieniądze, jakimi w tym roku dysponuje na prace konserwatorskie. 40 proc. tej kwoty przeznaczył na remonty w obiektach użyteczności publicznej, a 38,5 proc. na prace w budowlach sakralnych. Dzięki rozdzielonym dotacjom będą też odnawiane elewacje kamienic oraz ratowane nagrobki na krakowskich cmentarzach.
Na Wawelu SKOZK wesprze m.in. remont Baszty Złodziejskiej (kwotą 440 tys. zł). W katedrze wawelskiej dzięki dotacjom będzie kontynuowana konserwacja wnętrza kaplicy Potockich, remont przejdzie drewniana konstrukcja Wieży Zegarowej, mają też być odnawiane główne drzwi do świątyni, z czasów Kazimierza Wielkiego (w sumie ok. 1,2 mln dotacji). Ponieważ konserwatorzy znaleźli ślady po tym, że niegdyś miały one malachitowy kolor, prawdopodobnie teraz do niego powrócą.
Ponad 1,6 mln zł popłynie na prace w kościele Bożego Ciała na zakończenie remontu ogromnego barokowego ołtarza głównego. Z kolei klasztor o.o. Dominikanów dostanie l mln 62 tys. zł na restaurację gotyckiej sieni z XII w. oraz prace w piwnicach. Kwota 460 tys. zł pozwoli kontynuować remont wnętrza wieży hejnałowej Bazyliki Mariackiej. Z kolei u o.o. Franciszkanów, dzięki dotacji 133 tys. zł, konserwacja czeka słynny witraż Stanisława Wyspiańskiego „Bóg Stwórca".
Dzięki 900 tys. zł dla Pałacu Krzysztofory zakończy się odnowa jego elewacji. SKOZK dofinansuje też np. remont elewacji Dawnego Szpitala Ubogich, gdzie mieści się Archiwum Narodowe (prawie 446 tys. zł) oraz dokończenie remontu dachu i elewacji Collegium Novum UJ (ok. 560 tys. zł). Spore wsparcie dostały też krakowskie forty.
Na remonty kamienic zaplanowano 5 mln 850 tys. zł. Dzięki dotacjom będzie poprawiał się wygląd ulicy Grodzkiej prowadzącej pod Wawel. Poprawi się też estetyka ul. Limanowskiego w Podgórzu, gdzie będą prowadzone remonty pięciu obiektów.
– 50 zabytkowych elewacji odzyska blask – sumuje Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. Pośród nich warto wymienić np. elewację Jamy Michalika przy ul. Floriańskiej.
Pieniądze, które w ramach Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa rozdziela SKOZK, pochodzą z budżetu państwa i są przekazywane za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta. Tegoroczna pula jest w porównaniu z ostatnimi latami niższa o ok. 10 mln. Wokół ekstrafunduszu dla Krakowa rozgorzała też dyskusja, której efektem są prace nad ustawą, która pozwoli także innym miastom na takie finansowanie rewaloryzacji. W związku z planami tej reformy finansowania, SKOZK tym razem postawił na zadania, które można skończyć w ciągu jednego roku.
Nad nowym rozwiązaniem pracuje wojewoda małopolski. Gospodarzem nowego Narodowego Funduszu Miast Historycznych miałby być prezydent RP, który powoływałby 7-osobową Radę Funduszu na 4 lata. W miastach, które korzystałyby z funduszu, miałyby powstać społeczne komitety (też z 4-letnią kadencją) wskazujące zabytki do odnowy.
ROZMOWA. Z wojewodą małopolskim JERZYM MILLEREM o przygotowywanym projekcie ustawy o Narodowym Funduszu Miast Historycznych.
– Czy należy przyjąć, że Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa po raz ostatni podzielił pieniądze z nadzwyczajnego funduszu przeznaczonego wyłącznie na zabytki krakowskie, i po raz ostatni była to tak duża kwota?
– Inaczej: trzeba przyjąć, że podobnie do nas będą również i inni dzielić tego typu fundusze na ochronę dziedzictwa kulturowego w miastach historycznych. Wydaje mi się, że uzasadnione są oczekiwania innych miast, by one również, wzorem Krakowa, uzyskały prawo
do decydowania u siebie, lokalnie, o wyborze priorytetowych zadań dotyczących odnowy zabytków. Bo do tego się to przygotowywane rozwiązanie sprowadza, nie do samych pieniędzy.
– Kiedy to rozwiązanie może zacząć funkcjonować, zastępując Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa?
– Wymaga to przyjęcia ustawy. Przygotowanie jej projektu to nasza oddolna inicjatywa -zdajemy sobie sprawę, że prawo dotyczące funkcjonowania SKOZK ma już wiele lat i potrzebne są zmiany. Gdy projekt będzie gotowy, przedstawimy go prezydentowi. Im szybciej, tym lepiej. Jesteśmy po pierwszym spotkaniu w gronie przedstawicieli miast historycznych wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO (obok Krakowa to Wrocław, Poznań, Gdańsk, Toruń, Warszawa, Lublin, Zamość, Łódź – red.), wysłuchaliśmy różnych podpowiedzi i pracujemy nad projektem ustawy. W marcu spotkamy się na kolejnej debacie, która – mam nadzieję -zakończy się już konkretnymi rozstrzygnięciami. Trwają więc prace, ale nie potrafię określić, kiedy mogą się zakończyć.
-Wiadomo już, jakiego rzędu kwoty byłyby corocznie do podziału między zabytki w miastach historycznych?
– Nie, to jeszcze nie ten etap prac.
Autor: Małgorzata Mrowiec
Data publikacji: 03.03.2014 r.
Miejsce publikacji: 4