08.08.2011 r. – Plac Dominikański | Małgorzata Skowrońska
Odkopana tajemnica placu Dominikańskiego
Archeolodzy i historycy z entuzjazmem mówią o odkryciu na placu Dominikańskim. Chodzi o relikty gotyckiej kaplicy i o kolisty mur – niespodziewane odkrycie, które może być pozostałością jednego z najstarszych krakowskich kościołów.
Kraków to kopalnia archeologicznych niespodzianek. – To miasto potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych archeologów, konserwatorów i historyków sztuki. W miejscu, gdzie nie spodziewano się niczego nadzwyczajnego, nagle odkrywa się coś, co zmienia nasz stan wiedzy o średniowiecznym Krakowie – mówi Piotr Białko, konserwator. Jego firma nadzoruje wykopaliska przy dominikańskiej bazylice.
W połowie lipca archeolodzy dokopali się do nieznanych wcześniej pozostałości kaplicy Pileckich z końca XIV w. Odkryta przypora podtrzymywała mury i sklepienie średniowiecznej kaplicy, na miejscu której od XVII w. stoi kaplica Lubomirskich. Prace prowadzono w miejscu, gdzie zaplanowano zbudowanie podjazdu dla niepełnosprawnych. Już wiadomo, że gotycka budowla powstała na planie dwunastoboku, wsparta sześcioma promieniście rozmieszczonymi przyporami. – Przypora podniosła nam ciśnienie, bo to gratka dla badaczy i miłośników historii Krakowa. Tymczasem okazało się, że to nie koniec niespodzianek – relacjonuje konserwator.
Kiedy archeolodzy zeszli w wykopie o poziom niżej, odkryli półkolisty fragment muru. Zanim w 1222 r. sprowadzono do Krakowa dominikanów, w tym miejscu istniała parafia pod wezwaniem Trójcy Świętej. – Poniżej poziomu kaplicy Pileckich trafiliśmy na mur dużo starszy od gotyckiej przypory. Dlatego pierwsze hipotezy, jakie stawiamy, idą w kierunku najstarszego okresu murowanej architektury Krakowa. Być może znaleźliśmy fragment muru z dawnej rotundy – mówi Piotr Białko. Odkrycie jest na tyle ciekawe i zaskakujące, że wojewódzki konserwator zabytków zdecydował o poszerzeniu badań. Dalsze prace prowadzić będzie interdyscyplinarny zespół, w skład którego wejdą (oprócz archeologów) konserwatorzy i historycy.
– To odkrycie ważne dla Krakowa i historii dominikanów. Będziemy starali się zrekonstruować tajemnicze budowle – zarówno kaplicę, jak i to, co znaleźliśmy poziom niżej – mówi konserwator.
Prace przy bazylice sfinansował Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa (400 tys. zł). Dzięki tym funduszom zostaną wzniesione nowe mury oporowe. Powstanie też nowy podjazd dla niepełnosprawnych.
Autor: Małgorzata Skowrońska
Data publikacji: 08.08.2011 r.
Miejsce publikacji: 2