06.11.2012 r. – Opactwo Cystersów w Mogile | Małgorzata Mrowiec
Malowidła jak miniatury na kartach dawnych ksiąg
ZABYTKI. Konserwatorzy pracujący u cystersów w Mogile odkryli, że fresk Samostrzelnika przedstawiający Zwiastowanie był wzorowany na grafice Durera.
W prezbiterium bazyliki Cystersów w Mogile konserwatorzy zajęli się malowidłami Stanisława Samostrzelnika. XVI-wieczna dekoracja była pociemniała i zakurzona Trzeba też było odczyścić ją z wadliwych przemalowań i na nowo uzupełnić.
– Te malowidła zostały odsłonięte po II wojnie, a były przykryte polichromią, która powstała kilkadziesiąt lat wcześniej. Wtedy też dokonano niedokładnej rekonstrukcji. Pod koniec XX w. kolejny raz malowidła przeszły konserwację, ale ówczesna technologia pozostawiała wiele do życzenia – mówi prowadząca obecne prace Aleksandra Grochal z firmy Renowacja.
Konserwatorzy dotarli teraz do oryginału i wykonali uzupełnienia w jego duchu. Odnowili freski na sklepieniu (ornamenty roślinne) i na ścianie ołtarzowej.
Tu dokonali odkrycia. Po odczyszczeniu wymalowanego na tej ścianie Zwiastowania stwierdzili, że było ono wzorowane na grafice Albrechta Durera z cyklu „Mała Pasja". – Nikt z badaczy dotąd tego nie ustalił – podkreśla Aleksandra Grochal. W stosunku do wzoru Samostrzelnik zmienił nieco układ, m.in. rozsunął postaci – ze względu na okno, a aniołowi włożył w rękę lilię, której u Durera nie było.
W ramach konserwacji przywrócono też dekoracje obramień okiennych trzem oknom (dotąd miało ją tylko jedno).
Autor malowideł Stanisław Samostrzelnik to żyjący na przełomie XV i XVI w. cysters, iluminator i miniaturzysta, najwybitniejszy przedstawiciel polskiego malarstwa doby renesansu. – Malarz oryginalny, który miał własny styl, pięknie odmalowywał polską przyrodę. To, co podziwiamy na jego miniaturach, realizował również w polichromiach. I jak na kartach ksiąg – tu mamy białe tło i przewijający się ornament – zwraca uwagę Aleksandra Grochal.
Na tegoroczną konserwację wystroju prezbiterium kościoła cystersów przeznaczono 950 tys. zł – 600 tys. to dotacja Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, a reszta – wkład opactwa.
Efekt tych prac będzie można oglądać od początku grudnia, gdy zostaną już zdemontowane rusztowania. Przywrócone z maksymalną wiernością malowidła pokażą się nam w nowym, odpowiednim oświetleniu, które postanowili zafundować cystersi. Planują oni też dalszą renowację malowideł Samostrzelnika –w transepcie.
Autor: Małgorzata Mrowiec
Data publikacji: 06.11.2012 r.
Miejsce publikacji: 4