04.04.2013 r. – Opactwo Benedyktynów w Tyńcu | (MM)
Ratowanie rzeźb z opactwa w Tyńcu
ZABYTKI. Prawie 12 tys. zł przekaże Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa na zabezpieczenie i odnowę trzynastu cennych rzeźb z opactwa Benedyktynów w Tyńcu.
Dotacja ta uzupełni już zebrane przez zakonników kwoty, które mają pozwolić na ocalenie zespołu rzeźb z XVII i XVIII w.
Koszt podstawowych potrzebnych zabiegów konserwatorskich oszacowano na ponad 50 tys. zł. Przypomnijmy, że wcześniej, po artykule „Dziennika Polskiego" o katastrofalnym stanie rzeźb, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego znalazło na ich ratowanie 25 tys. zł. Kolejne 20 tys. zł przyznał Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.
Jak alarmują konserwatorzy, to ostatni moment, by zająć się tymi zabytkami. Figury mają mnóstwo otworów po żerujących drewnojadach. Niemal do zera spadła mechaniczna odporność drewna, co powoduje pękanie i odpadanie fragmentów figur.
Trzynaście barokowych rzeźb stanowiło niegdyś wystrój tynieckiego kościoła i klasztornych krużganków. To figury świętych, mnichów, postaci alegoryczne. Wśród rzeźb są wybitne dzieła, jak XVII-wieczna postać króla (może Kazimierza 0dnowiciela) czy dwie XVIII-wieczne postaci alegoryczne, które zwracają uwagę kunsztem oddania detali twarzy i włosów. Autorstwo tych dwóch ostatnich rzeźb przypisuje się słynnemu śląskiemu rzeźbiarzowi Franzowi Josephowi Mangoldtowi, który w połowie XVIII w. utrzymywał kontakty z benedyktynami.
Pierwszy etap prac konserwatorskich ma się zakończyć jesienią. Do końca 2014 roku 11 rzeźb trafi do kościoła, dwie (w tym figura króla) staną w krużgankach przy tablicy upamiętniającej fundację opactwa.
Autor: (MM)
Data publikacji: 04.04.2013 r.
Miejsce publikacji: 4