Turyści na murach. Konieczne jest opracowanie projektu trasy dla zwiedzających, a miasto wciąż nie zdecydowało – kto będzie nią zarządzał
Jest szansa, że wkrótce – być może już w 2007 roku, na rocznicę lokacji Krakowa – można będzie zwiedzać mury obronne średniowiecznego miasta. Podpisany niedawno list intencyjny pomiędzy gminą a Fundacją xx. Czartoryskich o przejęciu całych murów przez miasto (obecnie własnością gminy jest fragment po stronie wschodniej – od Baszty Pasamoników do Bramy Floriańskiej włącznie, natomiast Fundacja xx. Czartoryskich dysponuje zachodnią częścią), daje nadzieję na ich odnowienie i uruchomienie trasy turystycznej. Wczoraj zebrała się komisja konserwatorska, by ustalić zakres tegorocznych prac. W tym roku gmina wyasygnuje na prace przy murach 50 tys. zł, z kolei Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa postanowił przeznaczyć 150 tys. zł na część gminną 1 100 tys. zł na część należącą do Fundacji xx. Czartoryskich. W części gminnej, która od paru lat poddawana jest pracom konserwatorskim, zostały do wykonania drobne roboty. W Bramie Floriańskiej na poziomie ponad kaplicą pojawiły się ponownie gołębie (przy okazji poprzednich prac wywieziono masę ptasich odchodów). Konieczne będzie poprawienie kratek, które zamontowano w otworach okiennych i maczulcowych (przeznaczonych na rusztowania), tak by ptaki nie mogły wchodzić do bramy i zanieczyszczać jej wnętrza. Trzeba też będzie wyczyścić ściany i podesty, na których leżą odchody. Planowano, że – po zakończeniu prac konserwatorskich w kaplicy bramnej – w tym roku przeprowadzi się jeszcze badania i odtworzy polichromię na kamiennym ołtarzu. Jednak komisja konserwatorska, stwierdzając, że nie ma danych na temat kolorystyki ołtarza, zdecydowała się odstąpić od tego pomysłu. Uznano natomiast za konieczne zaprojektowanie kamiennej tablicy, która znajdzie się luz przy wejściu do kaplicy – po prawej stronie, gdzie obecnie znajduje się pusta wnęka. Odnotowany zostanie na niej fakt odnowienia kaplicy (po przeciwnej stronie jest tablica, upamiętniająca ufundowanie kaplicy przez ks. Władysława Czartoryskiego). W tym roku konserwacji poddany zostanie obraz z przejścia w Bramie Floriańskiej – ołtarz pochodzi z początku XIX wieku, natomiast obraz to późnobarokowa kopia wizerunku Matki Boskiej Piaskowej. Ołtarz zostanie zdemontowany i przewieziony do pracowni konserwatorskiej. Ten zabieg pozwoli na zbadanie zawilgocenia murów w przejściu i ewentualne osuszenie ich. Oprócz tego konieczny będzie demontaż skarbonki, znajdującej się w przejściu, którą zawiadują siostry szarytki. W części murów, która należy do Fundacji xx. Czartoryskich, w tym roku konieczne będzie wyremontowanie daszka nad gankiem strażniczym. Od kilku lat na styku murów i Bramy Floriańskiej pojawia się zawilgocenie, dlatego niedawno założono tam prowizoryczny daszek, by woda nie wnikała w mury. Jeśli pieniędzy wystarczy, rozpoczęto by też prace przy odnowie ganku. Jest nadzieja, że formalne przekazanie murów należących do Fundacji xx. Czartoryskich na rzecz gminy nastąpi wiosną – na kwiecień zaplanowano zebranie zarządu fundacji. Gmina przygotowuje się do spełnienia życzeń fundacji, pragnącej, aby placyk przed murami otrzymał imię ks. Władysława Czartoryskiego, któremu Kraków zawdzięcza sprowadzenie kolekcji dzieł sztuki. Planuje się też, że placyk zyska nową nawierzchnię; w mieście przygotowywany jest konkurs na projekt aranżacji tego zaułka. Tymczasem prezydent miasta musi w najbliższym czasie rozstrzygnąć – kto będzie zarządzał murami, a co za tym idzie i trasą turystyczną. Dawniej planowano, że murami zaopiekuje się Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, które w swej pieczy ma już Barbakan i jest w stanie przygotować dobrą ekspozycję, prezentującą historię murów obronnych. Gdyby się tak nie stało, gmina mogłaby ogłosić przetarg na zarządzającego murami i trasą. Konieczne jest przygotowanie całościowego projektu zagospodarowania murów pod kątem ruchu turystycznego. Do tej pory planowano, że turyści wchodzić będą przez Basztę Pasamoników, przejdą przez ganek do kaplicy w bramie i zejdą klatką schodową koło bramy. Teraz, kiedy całe mury będą własnością miasta, planuje się przedłużenie trasy w ten sposób, że – po oglądnięciu kaplicy w bramie – zwiedzający przechodziliby na ganek po stronie zachodniej. Obecnie nie ma przejścia pomiędzy tymi fragmentami murów, jednak kiedyś projektowano dobudowę małego ganku, który umożliwiłby komunikację (tak było w XIX wieku). Następnie przez ganek zwiedzający przechodziliby do Baszty Stolarskiej, której pomieszczenia obecnie wykorzystuje Muzeum xx. Czartoryskich. Być może trasa kończyłaby się wyjściem poprzez Arsenał. Zorganizowanie trasy turystycznej wymagać będzie m.in. wykonania bezpiecznych schodów w basztach, zabezpieczenia balustrad na gankach (być może konieczne będzie wprowadzenie siatek, płyt z pleksi czy stalowej konstrukcji).
Autor: (WT)
Data publikacji: 22.02.2005
Miejsce publikacji: 4