25.07.2014 r. – Krakowskie kopce | Marcin Warszawski
Nierówne traktowanie krakowskich kopców
Zabytki. Niebawem rozpocznie się drugi etap prac przy remoncie kopca Krakusa. Od lat w budżecie miasta nie ma natomiast pieniędzy na renowację kopca Wandy.
Jeszcze w wakacje okolice kopca Krakusa zmienią się nie do poznania. Ogłoszony właśnie przetarg obejmie m.in. wykonanie schodów terenowych, wycinkę zieleni czy uczytelnienie fragmentu fortyfikacji oraz oznaczenie kamieni historycznych.
– To już kolejny etap prac. W ubiegłym roku za 380 tysięcy złotych przekazanych przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa udało się naprawić górną część kopca – przyznała Joanna Piekarz z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który sprawuje opiekę nad kopcem.
Niestety, taką samą troską nie jest już otaczany przez władze miasta inny ziemny pomnik, czyli kopiec Wandy. Chuligańskie wybryki w tym miejscu to smutna codzienność.
Co prawda w 2005 roku wykonano oświetlenie okolic wzniesienia oraz monitoring,
ale do tej pory nie wykonano gruntownych prac renowacyjnych.
– Niestety, nie wszystkie cztery krakowskie kopce są traktowane tak samo i chronione równie mocno – komentuje Stanisław Moryc, przewodniczący Rady Dzielnicy XVIII Nowa Huta. Mieszkańcy ratunku dla kopca upatrują w budżecie obywatelskim. – Dwa złożone projekty dotyczą bowiem uporządkowania tego terenu -potwierdził Stanisław Moryc.
Niestety, jedynie kosmetyczne poprawki w tym przypadku mogą na długo nie wystarczyć. Już przed trzema laty na naszych łamach urzędnicy przyznali wprost, że konstrukcja zaczyna się osuwać. Niestety, do tej pory nie znalazły się fundusze na gruntowne zabezpieczenie kopca, ekspertyzy geologiczne czy nawiercenia.
W tym przypadku nie ma co liczyć na pomoc finansową ze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, gdyż obiekt jest jedynie zabytkiem archeologicznym. Jeśli władze miasta nie znajdą jednak pieniędzy na remont, istnieje obawa, że kopiec zapadnie się.
Autor: Marcin Warszawski
Data publikacji: 25.07.2014 r.
Miejsce publikacji: 4