Dachy, elewacje, posadzka u św. Katarzyny. Konserwacja się nie kończy
W tym roku na dobre ruszą prace przy remoncie posadzki w kościele św. Katarzyny. Od półtora roku miejsce, gdzie pod uczestnikiem mszy zapadła się posadzka, zagrodzone jest taśmą. W ubiegłym roku zakończyliśmy badania stanu posadzki — mówi o. Wiesław Dawidowski. — Wykonano również inwentaryzację krypt — część jest zniszczona i zasypana, ale część przetrwała w stanie nienaruszonym. Odkryliśmyrównież dwie krypty, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia.Planuje się, że barokowa część posadzki z marmuru dębnickiego zostanie zachowana. Wymienione jednak zostaną wszystkie płyty z piaskowca. Nie planujemy, jak na razie, remontu samych krypt, a jedynie posadzki, ale trudno przewidzieć, jakie będą nas czekały niespodzianki i jaki będzie rzeczywisty zakres prac — zastrzega o. Wiesław Dawidowski.Remont posadzki podzielono na etapy. Potrwa aż trzy lata. To nie jedyne prace konserwatorskie u św. Katarzyny. W ubiegłym roku odnowiono elewację absydy kościoła i murów od strony wschodniej. W tym roku konserwowana będzie elewacja od strony południowej. Wymieniona zostanie też część okien w nawie. Trwa też remont dachu. Wymieniliśmy w całości dachówkę. Dach nad kaplicą Węgierską został praktycznie wybudowany od nowa, bo stan starego był katastrofalny — wylicza o. Wiesław Dawidowski. — W tym roku planujemy konserwację więźb dachowych naw bocznych.Jak podkreśla proboszcz parafii św. Katarzyny, w takim obiekcie prace konserwatorskie się nie kończą i zawsze jest coś do zrobienia. Stosunkowo niedawno odnawiany był ołtarz, a już drewno zaatakowały insekty. Za jakiś czas parafię będzie czekać konserwacja, a to ogromne przedsięwzięcie…
Autor: (Chyl)
Data publikacji: 20.04.2004
Miejsce publikacji: 1