Trwają prace konserwatorskie w kaplicy św. Antoniego w kościele Mariackim. Kaplica ta przylega od północnej strony do kruchty prowadzącej do kościoła. Dawniej nazywano ją też kaplicą Złoczyńców, bowiem tu spędzali noc przed śmiercią skazańcy. Od kilku lat w kościele Mariackim obserwuje się problem z zawilgoceniem niektórych partii murów. Problem dotyczy przede wszystkim kaplic, w których prace konserwatorskie wykonane były przed 20 laty. W ubiegłych latach konserwatorzy starali się usunąć zawilgocenie w kaplicy Matki Boskiej Loretańskiej, teraz przyszedł czas na sąsiednią kaplicę św. Antoniego. Najbardziej zasolona jest ściana północna i narożnik przytykający do kaplicy Matki Boskiej Loretańskiej: na tynkach widać zacieki i grzyby, marmurowy ołtarz jest także mocno zniszczony przez wilgoć. Konserwatorzy rozpoczęli prace od zbijania starych pobiał, pod którymi znajdują się XIX- i XX-wieczne polichromie. W przyszłości konieczne będzie zbicie tynków w dolnych partiach ścian i założenie specjalnych tynków szerokoporowych, które pozwolą na wysychanie murów. W części kaplicy zdjęto także posadzkę, by pozbyć się wilgoci. Teraz konserwatorzy zajmą się uporządkowaniem posadzki, będą przywracać świetność ołtarza. Konserwatorzy zajęli się też wyczyszczeniem i uczytelnieniem dwóch obrazów z kaplicy: jeden z ołtarza głównego przedstawia św. Antoniego. Drugi to wizerunek Jezusa. W przypadku obu płócien dozłocono ramy. Prace finansuje Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, który na roboty w bazylice wyasygnuje w tym roku 300 tys. zł. Konserwację prowadzi Pracownia Konserwacji Dzieł Sztuki “ Renowacja”.
Autor: (WT)
Data publikacji: 26.07.2006
Miejsce publikacji: 4