4.07.2008 – Kościół Karmelitów | MAŁGORZATA SKOWROŃSKA
Piękna Pani Krakowa
Późnogotycki fresk Matki Boskiej Piaskowej w kościele oo. Karmelitów odzyskał dawną świetność. Dzięki funduszom Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa odremontowano kaplicę , w której znajduje się cenne i – jak wierzą krakowianie – cudowne malowidło.Pani Krakowa – tak mówi się o malowidle ściennym Matki Boskiej u Karmelitów na Piasku (ul. Karmelicka 19). Nic dziwnego, skoro w historycznych przekazach od wieków przed obrazem z prośbami zjawiali się nie tylko krakowianie. Jednym z wysłuchanych przez Bogurodzicę – jak podaje legenda – miał być książę Władysław Herman, który cierpiał na poważną chorobę skóry (prawdopodobnie grzybicę). Ponieważ medycy nie potrafili go wyleczyć, książę modlił się o uzdrowienie. Przyśniła mu się Matka Boska, która wskazała miejsce, gdzie rosły fiołki, a piasek spod nich miał mieć uzdrawiające właściwości. Książę odnalazł to miejsce i wyzdrowiał. To właśnie od cudownego piasku pochodzi określenie wizerunku Matki Boskiej Piaskowej i nazwa okolicy (zob. M. Rożek, „Silva rerum…”, Kraków 2005). Tyle mówi legenda, choć historycy każą traktować ją z dystansem, bo książę Herman to XI w., a malowidło pochodzi z końca XV w. Ciekawych i niezwykłych historii związanych z freskiem jest znacznie więcej. Do tej pory nie ustalono, kim był autor malowidła. Zachowały się przekazy z 1610 r., że był starszym zakonnikiem i „niepospolitym artystą”, obeznanym z techniką „fresco secco” (malowanie na suchej zaprawie). I tu kolejna legenda – krakowianie wierzą, że kiedy nakreślił kontury, odezwały się dzwony, wzywające do modlitwy. Kiedy karmelita modlił się, na ścianie zewnętrznej kościoła pojawił się obraz.- Artysta stworzył dzieło pod koniec XV w. Badania wykazały, że obraz stanowił część większej kompozycji. To niezwykle cenne malowidło niszczało i wymagało gruntownej konserwacji – mówi Bogusław Krasnowolski, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. To właśnie dzięki pieniądzom SKOZK (720 tys. zł) odrestaurowano fresk i kaplicę. Prace konserwatorskie przeprowadziła firma Anny Strużyńskłej „Elapo”.- Przeprowadziliśmy pełną konserwację kaplicy i samego malowidła obrazu Matki Boskiej Piaskowej. Odkryliśmy trzy warstwy fresku. Najstarsza jest polichromia gotycka, czyli anioły po bokach Madonny – mówi Zbigniew Skupio z pracowni konserwatorskiej „Elemo”. Konserwatorzy zajęli się też m.in. koronami, które specjalnie dla Matki Boskiej Piaskowej zaprojektował Jan Matejko.Choć krakowianie narzekali, że w czasie renowacji, która trwała prawie dwa lata, mają ograniczony dostęp do Pani Krakowa – jak oceniają członkowie SKOZK – warto było poczekać. Wreszcie cenne malowidło zyskało należytą oprawę i kolorystykę, a kaplica dawny wygląd.- Cieszę się, że krakowianie będą mogli oglądać Panią Krakowa w całej krasie. Obserwujemy, że ten kult z biegiem lat nie słabnie. Wystarczy zajrzeć do internetowej księgi intencji. Ludzie proszą Matkę Boską Piaskową o wszystko: dziewczyny proszą o męża, chorzy o uzdrowienie, zdrowi o szczęście. Zainteresowanie jest tak duże, że kaplicę otwieramy już przed godz. 6, a zamykamy dopiero przed 20 – mówi o. Andrzej Zonko, przeor klasztoru Karmelitów. I przypomina: – Nawet Jan Paweł II wspominał, że to właśnie przed tym obrazem modlił się w 1683 r. Jan III Sobłeski przed wyprawą pod Wiedeń.
Autor: MAŁGORZATA SKOWROŃSKA
Data publikacji: 4.07.2008
Miejsce publikacji: 2