W najbliższą sobotę, w greckokatolickim kościele Podwyższenia Krzyża Świętego przy ul. Wiślnej odbędzie się poświęcenie nowego ikonostasu (czyli ściany wypełnionej ołtarzami). Świątynia, zbudowana w XVII wieku dla norbertanek, od początku XIX wieku była we władaniu grekokatolików. W 1896 roku w kościele ustawiono ikonostas, wykonany według projektu Tadeusza Stryjeńskiego, z obrazami malowanymi przez Władysława Rossowskiego według szkiców Jana Matejki. W międzywojniu aranżacji świątyni dopełniła barwna polichromia. W roku 1947 kościół przejęli saletyni, ale w 1998 r. ponownie wrócił on w ręce grekokatolików. Obecnie znajduje się tu parafia greckokatolicka. Po wojnie ikonostas został zdemontowany – obrazy trafiły do Domu Matejki, natomiast cała konstrukcja, wykonana z marmuru, zaginęła. Trzy lata trwały prace przy rekonstrukcji obiektu – prowadziła je firma konserwatorska Piotra Białki. – Rekonstrukcja oparta była na zachowanym projekcie T. Stryjeńskiego oraz archiwalnych zdjęciach ikonostasu. Dawniej był on marmurowy; my odtworzyliśmy go w drewnie, które przez marmoryzację imituje kamień – mówi Piotr Białko. Obrazy wykonane w pracowni Matejki szczęśliwie się zachowały – kilka lat temu zostały poddane konserwacji. Konserwatorzy musieli jedynie odtworzyć zaginiony wizerunek jednego proroka, małe obrazy w drzwiach diakońskich (czyli bocznych) oraz królewskich (czyli środkowych), a także scenę na szczycie konstrukcji – przedstawiającą ukrzyżowanego Chrystusa wraz z Matką Bożą i św. Janem. Następnym krokiem przy odtwarzaniu dawnego wyglądu kościoła powinno być odsłonięcie polichromii, której fragmenty odsłonięto w czasie badań. Dotychczasowe prace finansowane były ze środków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, który w tym roku wydał na nie 250 tys. złotych.
Autor: (WT)
Data publikacji: 20.07.2004
Miejsce publikacji: 4