03.07.2013 r. – Kościół Franciszkanów | Anna Agaciak
Ratują zabytkowe witraże
W kościele Franciszkanów sypią się 100-letnie słynne witraże Stanisława Wyspiańskiego. Przejeżdżające obok świątyni tramwaje wprowadzają je we wstrząsy, przez co kolorowe szybki pękają. Skorodowały także stalowe ramy i ołowiana siatka zabezpieczająca te wielkie dzieła sztuki (mają 9 metrów wysokości i do 1,75 metra szerokości).
W tym tygodniu prace w kościele rozpoczęli konserwatorzy. W prezbiterium ustawiono potężne rusztowania. Z ram wyciągnięto już witraż „Błogosławionej Salomei". Zabrano go do pracowni konserwatorskiej. Renowacja potrwa około miesiąca. Potem zdemontowane zostaną „Żywioły" przedstawiające potęgę Ognia.
Koszt renowacji zabytkowych dzieł sztuki wynosi około 120 tysięcy złotych. Pokryje go Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa.
Słynne witraże autorstwa Stanisława Wyspiańskiego, które powstały na przełomie XIX i XX wieku, a znajdują się w kościele Franciszkanów w Krakowie, są w katastrofalnym stanie. W tym tygodniu rozpoczął się remont pierwszego z trzech okien witrażowych prezbiterium.
Naprawy wymagają wszystkie witraże Wyspiańskiego. Pieniądze znaleziono na ratowanie „Błogosławionej Salomei" i, Żywiołów" (dwuczłonowy przedstawiający żywioł ognia). Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa finansuje 90 proc. kosztującej 112 tys. zł naprawy. Resztę dokładają franciszkanie.
Dwa lata temu pilnego remontu potrzebował najsłynniejszy z witraży Wyspiańskiego, przedstawiający ”Boga Stwórcę" zwany też „Bogiem Ojcem". Został jednak tylko zabezpieczony i teraz oczekuje na kompleksowa naprawę.
Wszystkie witraże osłonięto od zewnątrz świątyni wzmocnionymi szybami. Niestety, one też nadają się do wymiany. Zostaną zastąpione szkłem pancernym.
Jak zauważa ojciec Łukasz Brachaczek z kościoła Franciszkanów, witraże świątyni były poddane renowacji w latach 80. ubiegłego wieku, jednak profesjonalny jak na ówczesne czasy remont i montaż okazał się nietrwały. – Dzieła sztuki są narażone na wstrząsy powodowane przez przejeżdżające obok tramwaje – mówi o. Łukasz Brachaczek.- W rezultacie każde pole witrażowe wewnątrz świątyni wymaga pełnej konserwacji – dodaje zakonnik.
– W kolejnych latach, jeśli franciszkanie wystąpią o dofinansowanie, SKOZK jest gotów umieszczać w swym planie kolejne witraże – mówi Artur Chojnacki z komitetu.
Witraże Stanisława Wyspiańskiego w krakowskiej bazylice św. Franciszka z Asyżu powstały w latach 1897-1902. Szkła, zamówione w Innsbrucku, osadzono w oknach prezbiterium w 1899 roku, a w oknie zachodniej fasady („Bóg Ojciec") w 1904 roku.
Jak przypominają franciszkanie, koncepcja witraży Stanisława Wyspiańskiego w ich świątyni jest nowatorska Artysta odszedł od średniowiecznego podziału okna na małe kwatery z odrębnymi scenami, tak bardzo mu znane z kościoła Mariackiego. Tutaj mistrz wykorzystał całe okno do zmaterializowania swoich wizji, zarówno w witrażach figuralnych, jak i przedstawiających żywioły.
Powstały dzieła bardzo plastyczne, które do dziś zachwycają mistrzowskim wykonaniem. Poprzez niepowtarzalne ujęcie przedstawianych tematów ciągle robią wielkie wrażenie na widzach.
Najbardziej znanym i największym jest witraż „Bóg Ojciec – Stań się!", zdobiący okno nad chórem. Wyspiański przedstawia w nim wyobrażenie Boga, który z niebytu powołuje do istnienia wodę oraz oddziela jasność od ciemności. -Tak zauważają franciszkanie, często zdarza się, że osoby oglądające ten witraż po raz pierwszy, dostrzegają jedynie spadające kaskady wody, nie widząc olbrzymiej postaci Boga Stwórcy. Witraż ten jest pochwałą energii, siły natury i żywiołów, powstałych przez sprawczą interwencję Boga
Kolejne wielkie witraże zdobią prezbiterium. Są to ,Bł. Salomea", wypuszczająca z rąk królewską koronę i „Św. Franciszek", pokazany w chwili stygmatyzacji.
Pozostałe cztery witraże Wyspiańskiego o motywach roślinnych wyobrażają dwa żywioły. Dwa witraże z lewej strony prezbiterium przedstawiają potęgę żywiołu ognia (to one będą w tym roku remontowane). Pierwszy ukazuje płonące kłody drzewa, a nad nimi strzelające ku górze niebieskie i żółte płomienie; drugi – żywioł ognia wyobrażony przez czerwień kwiatów.
Dwa witraże z prawej strony prezbiterium przedstawiają potęgę żywiołu wody, co symbolizują kwiaty jezior i rzek: irysy, lilie wodne i grzybienie.
Autor: Anna Agaciak
Data publikacji: 03.07.2013 r.
Miejsce publikacji: 4