29.04.2008 – Klasztor Kamedułów | Wacław Krupiński
Dom kontemplacji na Srebrnej Górze. U kamedułów – w ciszy, samotności i oderwaniu od świata
Metropolita krakowski ks. kardynał Stanisław Dziwisz, jego poprzednik, kardynał Franciszek Macharski, a także biskup Tadeusz Pieronek przybyli wczoraj do klasztoru Kamedułów na Bielanach, by uczestniczyć w uroczystym otwarciu i poświęceniu całkowicie odnowionego tzw. Domu Mikołaja Wolskiego, fundatora klasztoru. Obiekt w połączeniu z dawną infirmerią będzie pełnić funkcję Domu Kontemplacji. Uroczystość poprzedziła msza św. dziękczynna, którą w asyście przeora klasztoru Marka Szeligi i innych kamedułókoncelebrował bp Tadeusz Pieronek. – Chcemy podziękować Panu Bogu, który sprawił, że na tej górze od ponad 400 lat trwają mnisi kameduli, modląc się za świat, a także tym wszystkim ludziom, którzy przyczynili się do tego, by ten dom powstał, by był jak najlepiej przygotowany do swego zadania – mówił przeor eremitów ze Srebrnej Góry. A ma ów dom, podkreślał, dawać ludziom zmęczonym światem, jego chaosem i codziennym zabieganiem możliwość wsłuchania się w głos Boga, porozmawiania z Nim, jak i z samym sobą. Następnie kardynał Macharski symbolicznie otworzył drzwi, a kardynał Dziwisz poświęcił to miejsce, które z taką pieczołowitością zostawało odnowione. Można się było o tym przekonać oglądając 26 pokoi skromnie, acz starannie urządzonych (łóżko, małe biurko, klęcznik, obok łazienka), jak i cały budynek, który jeszcze ponad dwa lata temu znajdował się w kompletnej niemal ruinie. Prace przy nim trwały 14 miesięcy, pochłaniając ponad 7,7 mln zł, z czego 4,5 pochodziło z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Była o tym mowa w obecności dostojnych hierarchów Kościoła, jak i przewodniczącego SKOZK-u prof. Franciszka Ziejki, który wyraził nadzieję, że Bielany staną się ważnym miejscem spotkań człowieka z Bogiem i samym sobą i że Dom Kontemplacji przyczyni się do nowych powołań. Oto powstał na Bielanach – co było pragnieniem jeszcze poprzedniego przeora, ojca Maksymiliana – jak mówił wczoraj,wyrażając podziękowanie i radość, kard. Stanisław Dziwisz, dom, który będzie dawał możliwość zanurzenia się w duchowości, zapoczątkował w XI w. założyciel kamedułów, św. Romuald”. Pewnie z radością słuchali tych głosów przedstawiciele firm, których praca złożyła się na końcowy efekt. Powstał nowoczesny, elegancki, a zarazem stosowny do bielańskiej pustelni obiekt, w którym zachowano i wyeksponowano wszelkie obiektyzabytkowe, zderzając je z nowoczesnością na miarę XXI w. Przyczynili się do tego architekci Andrzej Trybulski i Marek Cholewka oraz firmy ZISTECHNIKA, Renowacja i Kasperczyk. Goszczący wczoraj na Bielanach członkowie Zarządu Wydawnictwa Jagiellonia SA też mieli satysfakcję, gdy przypominano udział „Dziennika Polskiego”, którego Czytelnicy zebrali środki potrzebne na modernizację przeznaczonych dla mnichów. Jak powiedział nam przeor o. Marek Szeliga, pierwsi goście do Domu Kontemplacji trafią już w maju. Kontemplacyjny pobyt nie będzie naturalnie bezpłatny, a przede wszystkim będzie wymagał od gości poddania si obowiązującym w eremie rygorom dnia codziennego. A zaczyna się on za murami o godz. 3.30, a kończy modlitwą o 19.15, po której obowiązuje już „święte milczenie”. Wszak taki pobyt w klasztorze – jak zapisano w przygotowanym specjalnie informatorze – „ma charakter rekolekcji indywidualnych, czyli modlitwy w ciszy, samotności i oderwaniu od świata”.
Autor: Wacław Krupiński
Data publikacji: 29.04.2008
Miejsce publikacji: 4