Wilgoć w kryptach. Konserwatorzy zajmą się gotyckimi malowidłami w kaplicy św.św. Młodzianków
Na co dzień niedostępna dla zwiedzających kaplica Hińczy z Rogowa to przykład gotyckiego wystroju katedry wawelskiej. W tym roku, dzięki dotacjom Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, zostanie ona odnowiona. Wczoraj komisja konserwatorska typowała prace, które należy wykonać w bieżącym roku. SKOZK zaplanował na potrzeby katedry kwotę 1,25 mln zł, w tym 350 tys. zł na odnowienie elewacji Muzeum Katedralnego. Najważniejsze prace mają objąć konserwację kaplicy Hińczy z Rogowa oraz rozpoczęcie prac w Grobach Królewskich. Kaplica pod wezwaniem Świętych Młodzianków (czyli niemowląt zamordowanych z rozkazu Heroda) ufundowana została w latach 1459-65 przez Hińczę z Rogowa, podskarbiego królewskiego i kasztelana sandomierskiego. Znajduje się ona nad wejściem do Grobów Królewskich, pierwotnie zajmowała też fragment nawy północnej. W XVIII wieku ta część katedry została przekształcona, a kaplica zlikwidowana. Zachował się jej fragment z polichromiami gotyckimi. Jak uznała komisja, odnowienie tych malowideł jest o tyle ważne, że przez wiele lat nie były one przekształcane i zachowały w dużej mierze swój pierwotny charakter. Polichromia pochodzi z czasów powstania kaplicy, autorstwo jest przypisywane Janowi z Nysy. Zachowane fragmenty przedstawiają Przemienienie Pańskie i „Deesis”, czyli Chrystusa Władcę Wszechświata w otoczeniu Marii i Jana Chrzciciela. Widoczne jeszcze ślady złoceń pokazują wpływ malarstwa rusko-bizantyjskiego. Z wyposażenia kaplicy zachowały się dwie pasyjne płaskorzeźby. Konserwatorzy uznali, że nie może być mowy o udostępnieniu kaplicy po konserwacji zwiedzającym, jednak można będzie zobaczyć jej iluminowane wnętrze przez klatę (przy schodach prowadzących do grobów). Oprócz polichromii odnowiona zostanie też posadzka oraz krata. Innym zadaniem, które było zaplanowane na ten rok, jest konserwacja krypty św. Leonarda w Grobach Królewskich. Powstała ona w X wieku, zachowały się tu m.in. romańskie kapitele. W XVIII wieku wnętrze zaadaptowano na groby. Komisja konserwatorska stwierdziła jednak, że krypta jest dość dobrze zachowana, potrzebne jest tu przede wszystkim odnowienie zabrudzonych sklepień, ewentualnie oczyszczenie ścian z brudu. Konserwatorzy mają jeszcze zastanowić się nad pracami tutaj, po uzyskaniu informacji, czy chęć odnowienia krypty nie wiąże się ze sprawami beatyfikacji Jana Pawła II (tutaj 2 listopada 1946 roku mszę prymicyjną odprawił ks. Karol Wojtyła). Komisja zwróciła natomiast uwagę na inne problemy, które pojawiły się w podziemiach. W najgorszym stanie jest korytarzyk między podziemiami kaplicy Wazów a Zygmuntowskiej. Jest on bardzo zawilgocony, widać wysolenia na ścianach i odpadający tynk. Problem polega na tym, że korytarzyk ten wychodzi poza mury katedry i do wnętrza dostaje się woda opadowa. Podobnie ma się sprawa z przedsionkiem krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, gdzie pojawiły się zawilgocenia, sklepienie zostało naruszone (obecnie część zasłonięta jest siatką, by kawałki zaprawy nie spadały na zwiedzających). Na ścianach widać mokre plamy i wysolenia. Ostatecznie ustalono, że konieczne jest uzyskanie opinii co do stanu zachowania podziemi, zbadanie stabilności konstrukcji, zachowania izolacji. Zwrócono uwagę, że należałoby też przeprowadzić pomiary wilgoci i ewentualnego oddziaływania zwiedzających co do wahań temperatury, wilgotności i wnoszenia zanieczyszczeń. Konserwatorzy uznali, że należy przygotować kompleksowy projekt konserwacji Grobów Królewskich, łącznie z sarkofagami.
Autor: (WT)
Data publikacji: 20.02.2007
Miejsce publikacji: 4