Konserwatorzy u europosła Sonika. Pod fałszywym stropem
Renesansowa kolumna pod zmurszałym tynkiem i belkowy, drewniany strop pod fałszywym sklepieniem. Takich odkryć dokonano w lokalu przy ul. Grodzkiej 27 wynajętym przez posła do Parlamentu Europejskiego Bogusława Sonika Na przebadanie znalezisk Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa przeznaczył właśnie 50 tys. zł. Chodzi o tzw. Izbę na Zadzi – lokal na parterze od strony dziedzińca, który deputowany do Parlamentu Europejskiego wynajął od miasta, by urządzić tu biuro założonego przez siebie stowarzyszenia Maj 77. Gdy rozpoczęto remont, spod sklepienia z dykty zaczęły prześwitywać fragmenty znacznie starszego nadpalonego drewnianego stropu. – Trzcinowe sklepienie było fuszerką, wykonaną najprawdopodobniej naprędce po pożarze miasta w 1850 roku. Może śpieszono się na przyjazd cesarza i dlatego zdecydowano się na taką prowizorkę – spekuluje Tadeusz Murzyn, dyrektor Zarządu Rewaloryzacji Zabytków. Z kolei w ścianie przy oknie odkryto cenny profilowany filar. Poseł wystąpił najpierw do gminy o sfinansowanie badań. Urzędnicy miejscy nie mogli mu pomóc, bo budynek tylko w części należy do miasta. Zdecydował się na to SKOZK. – To kamienica przy Trakcie Królewskim, w centrum miasta. Warto wesprzeć konserwację najcenniejszych elementów – tłumaczy Tadeusz Prokopiuk, dyrektor biura SKOZK. Teraz w pomieszczeniu przy ul. Grodzkiej rozpoczynają się badania. – Trzeba zlikwidować pozorne sklepienie, przebadać odkryte elementy, a także sporządzić projekt konserwatorski – mówi prowadzący badania dr Waldemar Niewalda. Konserwatorzy mają podejrzenia, że podobnych odkryć można byłoby dokonać w tej samej kamienicy w sklepie od frontu.
Autor: MAGDALENA KURSA
Data publikacji: 06.11.2005
Miejsce publikacji: 2