Blisko 8 mln zł kosztował trwający dwa lata remont fortu Kościuszko. Fort zbudowany w XIX wieku wokół kopca Kościuszki zmienił się w nowoczesny kompleks konferencyjno-wystawienniczy o powierzchni ponad tysiąca mkw.
O remont zabiegał Komitet Kopca Kościuszki i wyłożył na ten szczytny cel 200 tys. złotych. Z kolei 3,5 mln zł dał Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, resztę kosztów pokryły środki unijne przyznane przez marszałka województwa. Zabytkowy fort zbudowany w latach 1850-56 niszczał od dawna.
– To były ruiny porośnięte chaszczami, psuły panoramę miasta. Od lat walczyliśmy o remont należącego do gminy fortu, którym się opiekujemy -mówi prof. Mieczysław Rokosz,
historyk, dzwonnik wawelski i przewodniczący Komitetu Kopca Kościuszki.
W końcu się udało. Do remontu przystąpiła firma Skanska. Najpierw trzeba było wybrać ogromną ilość ziemi, którą była zasypana przestrzeń między murami fortu. Potem robotnicy odkryli ceglane łuki, zasypane od ponad 160 lat. Wzmocnili też fundamenty i przystąpili do budowy dwukondygnacyjnego centrum konferencyjno-wystawienniczego pomiędzy murami fortu. Centrum na koniec przykryli stropodachem, który pełni też rolę tarasu widokowego.
– To miejsce jest teraz nie do poznania – zachwala prof. Rokosz. Znajduje się tu ogromna przestrzeń wystawiennicza. Już teraz, miesiąc po oficjalnym otwarciu – choć prace wokół obiektu jeszcze do końca się niezakończyły – jest tu prezentowanych aż pięć wystaw: o krakowskich kopcach, o Twierdzy Kraków, generale Władysławie Si-korskim, figur woskowych Polaków walczących o wolność oraz o Tadeuszu Kościuszce.
Ma tu też powstać Muzeum Tadeusza Kościuszki – od 1994 roku Komitet prezentuje wprawdzie wystawę o wielkim wojskowym, z pamiątkami po generale, ale nie ma ona statutu placówki muzealnej. W najbliższych latach w murach centrum ma się też znaleźć oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa, czyli właśnie Muzeum Tadeusza Kościuszki.
-Będzie to światynia pamiątek, ale nowoczesna z urządzeniami multimedialnymi. Dzięki temu całe rodziny będą mogły w przystępny sposób uczyć się tej pięknej karty polskiej historii -mówi prof. Rokosz. Będą tu też odbywać się konferencje naukowe i spotkania.
– Będziemy w stanie przyjąć tu kilkaset osób na Światowe Dni Młodzieży w 2016 r. – zapowiada prof. Rokosz. W centrum mieści się też bar i plac zabaw dla najmłodszych.
– Jesteśmy dumni nie tylko z tego, że zamieniliśmy ruderę w coś tak imponującego i to w zaledwie dwa lata. Najpiękniejsze w tym jest to, że zmieniliśmy fort, dzieło obronne, wojenne, w dzieło pokoju, mające służyć całym pokoleniom – podkreśla prof. Rokosz.
Autor: Maria Mazurek
Data publikacji: 21.08.2013 r.
Miejsce publikacji: 1