ZABYTKI. Nowe zasady przyznawania pieniędzy na ratowanie zabytków ustalił Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. Dotacje będzie można dostać na 50 proc. wartości prowadzonych prac. Tylko w wyjątkowych przypadkach przyznana będzie wyższa.
– Bardziej rygorystycznie niż do tej pory będziemy przestrzegali zasady, że właściciel obiektu do każdej podarowanej złotówki dokłada własną. Nie chcemy występować tylko w roli dobrego wujka, ale domagamy się aktywności od właścicieli bądź użytkowników zabytków – powiedział przewodniczący SKOZK prof. Franciszek Ziejka. Od tej reguły będą wyjątki, np. ze względu na wyjątkową wartość zabytku, jego katastrofalny stan wymagający natychmiastowej interwencji lub konieczność przeprowadzenia bardzo złożonych pod względem technologicznym prac. Wówczas będzie można uzyskać 100 proc. kwoty.
Pieniądze, którymi w ramach Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa dysponuje SKOZK pochodzą z budżetu państwa i są przekazywane za pośrednictwem Kancelarii Prezydenta. W tym roku ma to być 42 mln zł. Jakie zadania będą w tym roku finansowane będzie wiadomo w lutym. Do SKOZK wpłynęło ponad 300 wniosków o dotację, szansę na wsparcie ma ok. 120.
Najwięcej, bo 45 proc., środków zostanie przekazanych na zabytki, które są obiektami użyteczności publicznej, 40 proc. na renowację obiektów sakralnych, ok. 13 proc. na remonty zabytkowych kamienic i od 1,5 do 2 proc. na prace na cmentarzach. (PAP)
Autor: PAP
Data publikacji: 30.01.2012 r.
Miejsce publikacji: 4