Ciekawe miejsca. Akademicki kwadrans U Pęcherza i atrakcyjne ceny dla studentów. Rynek w piwnicy
Kawa w gotyckich podziemiach Collegium Maius smakuje niezwykle. Jej aromat docenił podobno sam rektor Uniwersytetu Franciszek Ziejka. W jasnych salach, bez dymu papierosów i ogłuszającej muzyki, panuje akademicka atmosfera. Stąd „U Pęcherza" nad książkami i na gorącej czekoladzie spotykają się głównie studenci. Od dziś kamienno-ceglane podziemia ozdobią dodatkowo nastrojowe fotografie Rynku z początku ubiegłego stulecia.
Ceny na studencką kieszeń
Żacy mają „U Pęcherza" swoje przywileje, bo właśnie w tym budynku Akademia Krakowska prowadziła dla ich poprzedników pierwsze wykłady. Wszystkie gorące napoje kupią więc o połowę taniej, a na pierwszą kawę zdążą jeszcze przed zajęciami. Lokal czynny jest od 7.30 aż do zmroku, również w soboty i niedziele z myślą o studiujących zaocznie.
Gospodarze kawiarni podkreślają, że ich gości przyciąga spokój i uroda wnętrza, nad przywróceniem której pracowali kilka lat fachowcy Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Każda z sal ma też nazwę. Jest sala Kazimierza Wielkiego i Stefana Pęcherza, od którego król Władysław Jagiełło kupił w 1400 roku ten budynek i przekazał na rzecz Akademii.
Rynek jakiego nie znacie
Autorką i komisarzem najnowszej wystawy w kawiarnianych piwnicach „Był kiedyś inny Rynek Krakowski" jest Lucyna Bełtowska z Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego: Idąc codziennie do pracy widziałam ludzi, którzy z ciekawością śledzili remont płyty Rynku. Przypomniałam sobie o zdjęciach tego miejsca ze zbiorów Muzeum UJ i pomyślałam, że muszę je pokazać – mówi autorka.
Najkrótsza droga z Muzeum UJ do Rynku wiedzie ulicą św. Anny. Wystawa zdjęć rozpoczyna się właśnie od tej trasy i zachowuje ten porządek do końca. Uważne oko dostrzeże wiele zmian w architekturze zabytkowych budowli.
– Nie jest to jednak fotograficzna inwentaryzacja kamienic i pałaców stojących wokół Rynku. Biało-czarne zdjęcia oddają też klimat z początku XX wieku. Tylko dwie fotografie wyprzedzają ten okres – podkreśla Lucyna Bełtowska.
Są więc ujęte dyskutujące ze sobą przekupki, zaczarowane dorożki, wdowa kupująca bazie, wydarzenia historyczne (np. pogrzeby Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, odsłonięcie pomnika wieszcza) czy też… tankowanie na stacji benzynowej, stojącej po zachodniej stronie Rynku. Większość zdjęć pochodzi ze zbiorów Muzeum UJ i jest autorstwa krakowskich fotografów: Antoniego Pawlikowskiego, Franciszka Kleina i Stanisława Muchy.
Autor: (ZEK)
Data publikacji: 10.12.2004
Miejsce publikacji: 1