Kryzys bezpośrednio dotknie krakowskie zabytki. Kancelaria prezydenta Lecha Kaczyńskiego obcięła o 2,3 mln zł dotację dla Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Prawie drugie tyle kancelaria zaoszczędzi na planowanych na najbliższe miesiące remontach. – W sumie udało się nam zaoszczędzić ponad 4,5 mln zł – cieszy się szef kancelarii prezydenta RP Piotr Kownacki. Mniej cieszyć się będzie Kraków, bo za kwotę, którą ucięła kancelaria, można byłoby w rym roku dokończyć remont jednego z budynków na Wzgórzu Wawelskim, odnowić klasztor oo. Kamedułów albo wyremontować elewacje, kramy i piwnice Sukiennic. Kwota przyznana przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa, który dysponuje pieniędzmi z NFRZK, na wymienione inwestycje planowane na 2009 rok waha się od 2 do 2,6 mln zł. Coroczna oparta na zapisie ustawowym dotacja z budżetu państwa stanowi główne źródło przychodów SKOZK. Decyzja prezydenta Kaczyńskiego zmniejszy tegoroczny budżet komitetu z 44,8 mln zł do 42,5 mln zł. Pieniądze z prezydenckiej kancelarii są przeznaczane na odnowę najcenniejszych zabytków, które są własnością skarbu państwa, miasta Krakowa, kościołów i związków wyznaniowych, a także właścicieli prywatnych. Najważniejsze w corocznych planach są prace na Wzgórzu Wawelskim, a także dawna dzielnica żydowska Kazimierz czy zabytkowe budynki Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Autor: AZA
Data publikacji: 1.07.2009
Miejsce publikacji: 2