Wnętrza z okresu art deco w nowym blasku. W gmachu Biblioteki Jagiellońskiej przy al. Mickiewicza zakończył się remont konserwatorski w holu, głównej klatce schodowej i korytarzu przy Czytelni Głównej. Odnowiono też szatnię.
Rozlegle prace konserwatorskie podjęto tu po raz pierwszy od czasu wzniesienia – w latach 1931-39, według Wacława Krzyżanowskiego – gmachu biblioteki. – Były silne zabrudzenia związane z działaniem zanieczyszczonego powietrza z alej i dymu papierosowego. Wszędzie osadzała się jakby czarna szadź i nikotynowy kopeć – opowiada Natalia Soran-Maluty, przedstawiciel wykonawcy prac konserwatorskich. Dorzuca do tego wyryte tu i ówdzie przez odwiedzających bibliotekę, napisy (w tym wyznania miłosne „Kocham. .."), których należało się, było pozbyć. – Ten remont powinien starczyć na ok. 20 – 30 proc. dłuższy czas niż minął od powstania budynku – m.in. dlatego, że teraz jest tu już zakaz palenia – mówi Natalia Soran-Maluty.
Zakończony właśnie dwuletni remont obejmował konserwację schodów, podestów i marmurowych posadzek, alabastrowych poręczy, a także okładzin ścian ze stiukolustra (materiału naśladującego marmur, tutaj – jasny marmur z Morawicy) oraz kamiennych brązowych cokolików. Odnowiono oryginalne wyposażenie z okresu art deco, m.in. metalowe osłony na grzejniki, a w szatni przywrócono srebrzysty kolor wieszakom z epoki, od nowa je ponumerowano.
Prace wykonane na przestrzeni dwóch lat kosztowały łącznie 645 tys. zł. były finansowane przez SKOZK. Jeszcze w tym roku za kolejne 200 tys. zł. będzie można zająć się pozostałymi korytarzami na I piętrze czy odrestaurować stolarkę okienną balkonów przy czytelni głównej. (MM)
Autor: (MM)
Data publikacji: 21.07.2010 r.
Miejsce publikacji: 4