04.06.2014 r. – Bazylika św. Floriana | Marta Paluch
Proboszcz pisze list do wienych o wsparcie
Remont bazyliki św. Floriana zacznie się podczas wakacji. Koszt: 600 tys. zł. Ks. Szewczyk poprosił wiernych w liście, by się do remontu dołożyli.
XVII-wieczną bazylikę św. Floriana przy ul. Warszawskiej, jedną z wizytówek Krakowa, czeka gruntowny remont. Jego pierwszy etap rusza podczas wakacji. Parafia musi na niego wyłożyć 55 procent całej kwoty, dlatego proboszcz, ks. Grzegorz Szewczyk, wpadł na pomysł, by poprosić o to wiernych w liście. A ci go nie zawiedli.
„Z wielką radością informujemy, że w tym roku chcemy podjąć remont elewacji naszej świątyni. W pierwszym etapie planujemy remont frontowej części bazyliki wraz z wieżami. Kosztorys opiewa na 600 tys. zł. Część kosztów (268 tys.) pokryje SKOZK (taką mamy obietnicę), pozostałą część (ponad 330 tys. zł) musi pokryć parafia z własnych środków" – napisał proboszcz.
Parafianie docenili niecodzienny pomysł i już zaczęli wpłacać pieniądze. – Wszystko jest jasno wyłożone, wiemy na co i ile trzeba zapłacić. Widać też, że ksiądz zdobył dofinansowanie na prawie połowę remontu. Dołożymy się – deklaruje Magdalena, 30-letnia parafianka.
Ks. Grzegorz Szewczyk słynie z przedsiębiorczości. W poprzedniej parafii, Matki Bożej Zwycięskiej w Borku Fałęckim (u świętego Floriana jest od 2010 roku), za jego rządów powstała kaplica, odnowiono parking, wyremontowano organy. Dzięki jego determinacji został zbudowany też kościół św. Jadwigi na Klinach Borkowskich.
Już w wakacje na fasadzie staną rusztowania. Wtedy zacznie się pierwszy etap remontu, który będzie kosztował około 6OO tys. złotych.
Proboszcz parafii, ks. Grzegorz Szewczyk, zwrócił się w specjalnym liście do wiernych, by się dołożyli. Jeszcze zanim ruszyły prace, już zaczęły napływać pierwsze datki.
Bazylika to jeden z najbardziej znanych kościołów Krakowa i wizytówka dla turystów. Przepiękny barokowy budynek z XVII w., ze św. Florianem na fasadzie znany jest m.in. z tego, że wikarym był tu przed wielu laty ks. Karol Wojtyła (1949-51). Fasada kościoła wymaga pilnego remontu.- Tynk się sypie, sztukateria odpryskuje, widać wyraźne pęknięcia, a metalowe części są pordzewiałe. Kościół nie był odnawiany od ostatniego remontu w 1995 r. – przypomina ks. Szewczyk.
Odnowiona zostanie cała fasada, parafia ma już potrzebne zgody konserwatora zabytków i wydziału architektury. Dziś zostanie ogłoszony przetarg. Do tej pory zgłosiło się do niego 9 firm. Sam remont zacznie się podczas wakacji i potrwa do końca tego roku.
Plan jest taki, że robotnicy usuną spękany tynk, pokryją elewację farbą i wykonają hydrofobizację poszczególnych elementów. To zabieg, który powoduje, że tynk czy piaskowiec „odpycha" wodę, więc nie wnika ona do środka i nie niszczy go.
Parafia zdobyła na remont 268 tys. zł (45 proc. kosztów) ze Społecznego Komitetu Odnowy
Zabytków Krakowa, resztę, czyli ponad 330 tys. zł, musi zdobyć sama. W tym celu proboszcz, wraz ze zwyczajową kartką z życzeniami do parafian, napisał o planowanym remoncie i jego szczegółowych kosztach. I poprosił o ofiarę.
– Oczywiście list do niczego nie zobowiązuje, to tylko prośba. A skąd pomysł kartki? Uznałem, że to dobre rozwiązanie -uśmiecha się ks. Szewczyk. Ludzie są hojni, już około 200 osób wpłaciło na remont – od 20 zł do kilku tys. złotych. Proboszcz jeszcze nie podliczył, ile się uzbierało, ale pieniądze płyną.
– Nie zarabiam dużo, jestem emerytką, ale odłożyłam sobie i w czerwcu wpłacę 100 złotych -mówi Iwona Orlińska. Spodobało się jej, że ksiądz zwrócił się do parafian bezpośrednio i otwarcie powiedział, ile i na co mu potrzeba.
– Mnie też się podoba ten pomysł. Każdy z nas może w ten sposób pomóc, a pewnie na tacy tyle by się nie uzbierało. Warto pomóc, nasz kościół będzie odnowiony i piękny – mówi Adam, 30-latek, który w parafii mieszka od dziecka.
Ks. Szewczyk lubi informować swoich wiernych o tym, co się dzieje w parafii. Co roku dostają od niego kartki z życzeniami na Boże Narodzenie, a w każdej z nich przedstawia plany na następny rok i umieszcza informacje o ślubach, pogrzebach, sakramentach i mszach.
Planowany na ten rok remont to dopiero początek. W przyszłym roku ma ruszyć jego kolejna część – gruntowna odnowa bocznych i tylniej części elewacji kościoła.
Autor: Marta Paluch
Data publikacji: 04.06.2014 r.
Miejsce publikacji: 1