Być może w przyszłym roku w Barbakanie otwarty zostanie nowy odcinek trasy turystycznej. Zwiedzający będą mogli przejść przez kazamaty rondla, zejść do fosy i obejść cały obiekt.Barbakan przez wiele lat był przedmiotem troski konserwatorów, głównie z powodu zawilgocenia murów. Przez ostanie kilka lat nie prowadzono w nim żadnych prac, ale w tym roku konserwatorzy znowu wrócili do średniowiecznej budowli. – Prowadzimy konserwacje kazamat, czyli przejść z otworami strzelniczymi, które służyły do ostrzału fosy. – tłumaczy Piotr Białko, prowadzący roboty. Wejście do kazamatów wiedzie przez dwa małe otwory drzwiowe po obu stronach szyi. Kazamaty to wąskie, zakończone ślepo korytarze, z których były wyjścia do fosy, tzw. wycieczki. – W kazamatach zachowały się spore fragmenty oryginalnych murów średniowiecznych – przez wieki nie było tu remontów i zmian – podkreśla Piotr Białko.Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, które opiekuje się obiektem, planuje, że po remoncie przejść i uporządkowaniu fosy otwarta zostanie trasa turystyczna, która podniesie jeszcze atrakcyjność zwiedzania obronnych założeń średniowiecznego Krakowa. Zwiedzający przejdą przez kazamaty, wejdą do fosy, będą mogli obejść Barbakan dookoła. Aby tak się stało, o teren wokół Barbakanu musi zadbać Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który opiekuje się fosą i terenami przyległymi. Konieczne jest przeprowadzenie naprawy murków przy fosie. Muzeum chce przygotować projekt trasy turystycznej i zdobyć część funduszy na nią ze środków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. W tym roku na prace w Barbakanie SKOZK przeznaczył już 300 tys. zł.
Autor: (WT)
Data publikacji: 1.10.2009
Miejsce publikacji: 4