24.01.2006 – Budżet SKOZK na 2006 r. | Włodzimierz Knap
Walka o pieniądze. Co przewiduje budżet dla Krakowa i Małopolski?
Zanim posłowie zadecydują dzisiaj o losach budżetu państwa, wcześniej dowiemy się, jakie zostaną przyjęte poprawki do projektu ustawy budżetowej. – Kilka z nich ma istotne znaczenie dla Małopolski – mówi poseł Aleksander Grad, przewodniczący małopolskiej PO. Sejm będzie musiał m.in. postanowić, czy dołoży ok. 70 mln zł na dokończenie budowy zapory wodnej w Świnnej Porębie lub czy przyzna 200 mln zł dla byłych miast wojewódzkich. Gdyby tak się stało, to po około 7 mln zł dostałby Nowy Sącz i Tarnów. Kilka poprawek dotyczy również rozbudowy lotniska w Balicach. Jeśliby zostały zaakceptowane, to port w Balicach zostałby zasilony około 20 mln zł. Zgłoszone poprawki mogą przynieść również ok. 40 mln zł na rozbudowę autostrady A–4 w kierunku Tarnowa, a stosunkowo niewielkie kwoty mogą przypaść małopolskiej straży pożarnej (na dokończenie budowy strażnic) oraz policji (na wydatki inwestycyjne). Nasi rozmówcy twierdzą jednak, że projekt budżetu państwa na ten rok nie jest – delikatnie mówiąc – hojny dla naszego regionu. Kazimierz Barczyk, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski, mówi wręcz, że budżet przygotowany przez poprzedni rząd jest niekorzystny dla naszego województwa. Jako przykład wskazuje na finansowanie międzynarodowego portu lotniczego w Krakowie-Balicach. Nasz rozmówca twierdzi, że pieniądze na tę inwestycję były blokowane przez ekipę Marka Belki. – A jeśliby nawet w obecnym budżecie na lotnisko w Balicach przeznaczono w końcu od 15 do 22 mln zł, to kropla w morzu potrzeb. Rzeszów na swoje lotnisko dostanie ok. 70 mln zł. W efekcie Kraków może stracić status drugiego po Okęciu lotniska w kraju. Balicom wyrastają trzej rywale: lotnisko w Pyrzowicach (Katowice), w Ostrawie i Rzeszowie – przestrzega Kazimierz Barczyk. Polityk zwraca uwagę również na to, że gdyby nawet dzisiaj Sejm przystał na dołożenie ok. 70 mln zł na budowę zapory w Świnnej Porębie, to i tak byłoby to niewiele nie tylko w stosunku do potrzeb (ustawowy termin zakończenia prac przy zbiorniku minie w 2010 r.), ale również do pierwotnego planu przewidzianego na tę budowę w ustawie. W tym roku miała pochłonąć z budżetu 250 mln zł. Wielkiego sukcesu nie należy też odtrąbić, gdyby na rozbudowę autostrady A–4 przyznano w budżecie państwa w końcu 40 mln zł. Cała inwestycja, czyli wybudowanie autostrady Kraków – Szarów, ma kosztować co najmniej pól miliarda złotych i zostać zakończona w 2008 r. Za 40 mln zł można w praktyce jedynie zacząć budowę tego odcinka autostrady. Prawdopodobnie pomyślnie zakończy się sprawa sfinansowania odnowy zabytków Krakowa. Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego zapisała w projekcie budżetu 37,5 mln zł na ten cel, czyli o 7,5 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Jednak posłowie z innych regionów proponowali, aby zmniejszyć kwoty na rewaloryzację krakowskich zabytków. Na szczęście skończyło się na słowach. – Nikt nie zgłosił konkretnej propozycji uszczuplenia pieniędzy na ten cel – uspokaja poseł Tomasz Szczypiński (PO), członek Komisji Finansów Publicznych. Jednak mimo deklaracji złożonej 13 stycznia tego roku przez Lecha Kaczyńskiego władzom Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, że prezydent RP będzie zabiegał o coraz hojniejsze finansowanie renowacji dzieł sztuki w stolicy Małopolski, może stać się inaczej. Poseł Szczypiński wyjaśnia, w jaki sposób mogłoby do czegoś takiego dojść. Posłowie z innych regionów, choć oficjalnie nie negują konieczności łożenia na odnowę krakowskich zabytków, to jednocześnie sugerują, aby środki na ten cel nie znajdowały się w Kancelarii Prezydenta RP, ale w budżecie innego resortu, na przykład kultury, w puli przeznaczonej na ochronę zabytków. – Gdyby tak się stało, sprawa, pieniędzy na odnowę zabytków Krakowa byłaby jedną z wielu w kraju, a tym samym łatwiej byłoby parlamentarzystom spoza Małopolski zmniejszyć środki na ten cel – mówi Tomasz Szczypiński. Obecni i byli posłowie nie kryją, że w parlamencie posłowie z poszczególnych województw zabiegają również o jak najkorzystniejsze rozwiązania w budżecie dla własnego regionu. Dla tego celu często działają wspólnie bez względu na przynależność klubową.
Autor: Włodzimierz Knap
Data publikacji: 24.01.2006
Miejsce publikacji: 4