Gwiazdy na sklepieniu. Zakończyła się konserwacja kaplicy św. Anny, a jeszcze w tym roku ruszą prace przy odnowie prezbiterium kościoła oo. Bernardynów
Wierni i miłośnicy zabytków mogą podziwiać efekt prac konserwatorskich w kościele oo. Bernardynów. Właśnie zakończono prace w kaplicy św. Anny. Jestem pod wrażeniem wyglądu kaplicy – przyznał o. Fidelis, gwardian zakonu. – Moim marzeniem jest, aby po pracach konserwatorskich także pozostałe części kościoła wyglądały tak imponująco. Kaplica św. Anny leży po południowej stronie prezbiterium. W jej wnętrzu znajdują się dwa cenne zabytki: rzeźba św. Anny Samotrzeć, pochodząca z kręgu Wita Stwosza, oraz barokowy obraz przedstawiający taniec śmierci. W czasie prac konserwatorskich przywrócono polichromię sklepienia z 1867 roku: na jasnym tle rozsiane są złote gwiazdki (w czasie prac za ołtarzem znaleziono szablon ułożenia gwiazdek, co pozwoliło na dokładne odtworzenie pierwotnego układu). Są tu także umieszczone sceny z życia św. Anny. Z kolei ściany kaplicy są marmoryzowane, tzn. ich wygląd ma naśladować marmur. Wiele czasu i badań poświęcono na odtworzenie wyglądu ołtarza. Ustalono, że do ok. 1870 roku w kaplicy był drewniany ołtarz barokowy, pomalowany na czerwono ze srebrnymi i złotymi ozdobami. W związku z tym, że kaplica użytkowana była przez zakonnice z klasztoru ss. Bernardynek-Koletek (przy ul. Koletek), po zlikwidowaniu tego klasztoru przeniesiono z niego do kościoła W czasie prac przy ołtarzu konserwatorzy odsłonili pierwotną kolorystykę poszczególnych elementów, dzięki temu możemy dziś oglądać obiekt w kolorze lazurowobłękitnym. W centrum ołtarza znajduje się rzeźba św. Anny Samotrzeć. Ołtarz bogaty jest w złote i srebrne zdobienia. Udało się także odrestaurować antependium (czyli zasłonę podstawy ołtarza), które przedstawia scenę ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu. Odnowiono marmurowe elementy wyposażenia kaplicy: epitafium, kropielnicę oraz posadzkę. Oprócz tego przy wejściu do kaplicy zamontowano stylową tratę, którą zaprojektował i wykonał Leszek Dziedzic (jest to powrót do stanu sprzed 1954 roku, kiedy to zdjęto funkcjonującą tu kratę). Prace w kaplicy wykonała firma „Venart” Ewy Skrzydlak pod kierunkiem prof. Józefa Nykla. Konserwacją rzeźby zajmowali się Tadeusz Sokal i Sulisław Ćwiertnia, a malarstwem Dorota Wierzbicka-Miłkowska i Ewa Tymcik. Prace w kaplicy św. Anny kosztowały ok. 240 tys. zł i były finansowane przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. To nie koniec robót w kościele: po kaplicy bł. Szymona z Lipnicy (którą odnowiono wcześniej) i kaplicy św. Anny w tym roku rozpoczną się kompleksowe roboty we wnętrzu świątyni. SKOZK sfinansuje konserwację prezbiterium. Ojciec Fidelis zapowiada, że uroczyste poświęcenie kaplicy zaplanowane jest na dzień św. Anny, czyli 26 lipca. Wierni będą mieli niejednokrotnie okazję podziwiać wnętrze kaplicy, bowiem – na czas remontu prezbiterium – właśnie tam odprawiane będą wszystkie msze święte. O. Fidelis zamierza też reaktywować Bractwo św. Anny, które niegdyś działało przy kościele i szerzyło kult matki Maryi.
Autor: (WT)
Data publikacji: 16.06.2005
Miejsce publikacji: 4