26.07.2005 – Kościół św. Grzegorza Wielkiego w Ruszczy | (WT)
Płyta fundatora. W niedzielę parafianie z Ruszczy będą mogli zobaczyć postępy w pracach konserwatorskich
Do końca września potrwają prace konserwatorskie w kościele św. Grzegorza Wielkiego w Ruszczy. W osiedlu tym, położonym za nowohuckim kombinatem, znajduje się piękna, gotycka świątynia. Pierwszy kościół w tej miejscowości był romański (potwierdziły to wykopaliska archeologiczne, widać też romańskie ciosy kamienne w wieży). Obecna świątynia pochodzi z 1420 roku, a ufundowana została przez stolnika krakowskiego Wierzbiętę Gryfitę z Branic. Gotycka budowla jest dwunawowa (ma nawę główną i jedną nawę boczną), od frontu przylega do niej wieża. Prace konserwatorskie w świątyni prowadzi firma Sima-Art. Obejmują one całe prezbiterium (na czas remontu ołtarz przeniesiono do nawy głównej i tam sprawowane są nabożeństwa). Konserwatorzy pracują nad restauracją fragmentów gotyckich malowideł, które zachowały się na sklepienie prezbiterium. Na ścianach z kolei znajdują się polichromie XX-wieczne. To dzieło konserwatorów: Dutkiewicza oraz Makarewicza, którzy w latach 50. zaaranżowali na nowo prezbiterium (gotyckie tynki zostały skute jeszcze przed wojną). Na ścianie północnej przedstawiono Ostatnią Wieczerzę (w tej scenie uwiecznili się autorzy przedstawienia). Na ścianie południowej z kolei znajdują się postaci św. Wojciecha i św. Stanisława. Między polichromiami znajdują się okienka z fragmentami z zachowanych gotyckich witraży. Konserwatorzy zajmują się odnowieniem tych XX-wiecznych malowideł. Podjęto też prace przy odnowie ołtarza głównego, który pochodzi z XVIII wieku. Drewniana konstrukcja w ostatnim czasie była pomalowana na kremowo. Teraz konserwatorzy przywrócą pierwotną kolorystykę; ołtarz będzie czarny (naśladuje to kolor marmuru dębnickiego) z elementami złotymi. Prace konserwatorskie obejmują też odnowienie płyt epitafijnych w prezbiterium, m.in. cennej płyty nagrobnej Wierzbięty z Branic (na ścianie północnej), na której znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca zmarłego rycerza, a wokół napis łaciński. Konserwatorzy przed przystąpieniem do pracy mają zasięgnąć porady łacinników, którzy pomogą w odczytaniu gotyckiego napisu. Zaawansowanie prac z prezbiterium będą mogli w najbliższą niedzielę ocenić parafianie. Ks. proboszcz Andrzej Kott chce, by po mszach świętych każdy zobaczył, na czym polegają roboty konserwatorskie. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa wyasygnował w tym roku na odnowę kościoła 126 tys. zł. W wieloletnim planie prac konserwatorskich zaznaczono, że należy jeszcze przeprowadzić badania sondażowe w nawie głównej świątyni, potem przystąpić do konserwacji naw oraz zakrystii (w nawie głównej konserwacji należałoby poddać barokowe ołtarze). Trzeba też będzie przeprowadzić badania i renowację krypt. W sumie w kolejnych latach potrzebne będzie na te prace ok. 450 tys. zł. Oprócz tego ks. proboszcz Andrzej Kott planuje wykonanie nowego ogrzewania w kościele. Wciąż rozważane są warianty, które pozwoliłyby na najbardziej ekonomiczne rozwiązanie problemu, pozwalające utrzymywać w świątyni stałą temperaturę i wilgotność. Konieczne będzie też opanowanie problemu zawilgoceń, które pojawiają się w świątyni; temu może służyć zdjęcie lub przynajmniej nawiercenie boazerii, która pokrywa ściany, a sprzyja rozwojowi wilgoci. W poprzednich latach odnowiono elewacje kościelne, wymieniono pokrycie dachu, a także zrekonstruowano łuk tęczowy (w latach 20. XX wieku gotycki krzyż przeniesiono do kruchty, w ubiegłym roku przywrócono go na belkę w łuku). Osoby, które chciałyby zwiedzić kościół, mogą umawiać się na wizytę telefonicznie lub zaglądnąć w niedzielę przed lub po mszach świętych, które odprawiane są o godz.: 7, 9, 11 i 16.
Autor: (WT)
Data publikacji: 26.07.2005
Miejsce publikacji: 4