Trwają prace konserwatorskie w kaplicy w Bramie Floriańskiej, finansowane przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa. W ubiegłych latach przeprowadzono wstępne rozpoznanie wnętrza, gdzie odsłonięto neogotyckie polichromie. Aranżacja kaplicy pochodzi bowiem z roku 1889, kiedy urządził ją ks. Władysław Czartoryski. Neogotycka polichromia powtarza motyw architektoniczny ostrołukowych arkad z maswerkami. Na ścianach jest ona niezbyt dobrze zachowana, ale konserwatorzy nie powinni mieć problemu z odtworzeniem brakujących fragmentów. Najlepiej zachowały się malowidła na sklepieniu, utrzymane w ciemnobłękitnej tonacji. Po odnowieniu kaplica zyska piękny wygląd i zwracać będzie uwagę wyrazistymi i intensywnymi kolorami. Konserwatorzy oczyścili już mensę ołtarzową; kamienny obiekt, wykonany z wapienia, był już bardzo zabrudzony. Teraz widać, że przednia ściana jest ozdobiona polichromią, która też zostanie zrekonstruowana. Pracownicy firmy „Kamex”, prowadzącej prace w kaplicy, wykonali także otwór w sklepieniu, który umożliwi dostanie się na wyższe kondygnacje bramy. Do tej pory były one właściwie niedostępne. Teraz można będzie wejść wyżej przez otwór w sklepieniu, który zostanie zamaskowany aluminiową klapą z powtórzonym wzorem z polichromii. Z kolej z funduszy gminy zostanie wykonana instalacja elektryczna, dzięki której Brama Floriańska będzie oświetlona. Prace w kaplicy powinny zakończyć się w październiku. Prace przy murach i Bramie Floriańskiej (część umocnień od bramy do baszty Pasamoników należy do gminy) prowadzone są od kilku lat. Na remont czeka jeszcze wnętrze baszty Pasamoników i klatka schodowa w bramie – prace te muszą zostać wykonane, jeśli myśli się o uruchomieniu trasy turystycznej po murach. Nie wiadomo jaki będzie los drugiej części murów, należących do Fundacji XX. Czartoryskich. Gminny fragment jest już odnowiony, natomiast wciąż straszy zachodnia, brudna połowa. W tym roku Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa wyasygnował na rozpoczęcie prac 200 tys. zł, jednak ich wydanie okazało się niemożliwe, bowiem sprawy własności murów nie były uregulowane.
Autor: (WT)
Data publikacji: 7.09.2004
Miejsce publikacji: 4