Prezydent odwołał bp. Pieronka
Lech Kaczyński odwołał ponad 20 członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, m.in. bp. Tadeusza Pieronka, Józefę Hennelową i prof. Jacka Woźniakowskiego. Powód? Brak oświadczenia lustracyjnego.Na mocy ustawy lustracyjnej oświadczenia muszą składać osoby powołane lub mianowane przez prezydenta RP. To jeden z nielicznych zapisów, których rozpatrujący ustawę Trybunał Konstytucyjny nie za: kwestionował. Tymczasem bp Pieronek – podobnie jak pozostali odwołani -już złożył oświadczenie. Po orzeczeniu Trybunału musiałby to zrobić raz jeszcze. – Uznałem, że to nie ma sensu. Nie będę marionetką – tłumaczy bp Pieronek.Lustracyjna czystka elit Krakowa Z ponad stu członków elitarnego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa Lech Kaczyński odwołał ponad dwudziestu, m.in. Józefę Hennelową i bp. Tadeusza Pieronka, Powód? Brak oświadczeń lustracyjnych.To, co wyprawia prezydent Kaczyński, żądając lustracji członków SKOZK, to upolitycznienie gremium, które działa charytatywnie i społecznie – mówi bp Pieronek Chodzi o oświadczenia lustracyjne, które na mocy ustawy muszą złożyć osoby powołane lub mianowane przez, prezydenta RP. Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując ustawę lustracyjną, nie zakwestionował tego przepisu. Bp Pieronek już raz złożył oświadczenie lustracyjne, ale jeszcze zanim Trybunał zajął się tą sprawą.- Uznałem, że nie ma sensu składać tego samego oświadczenia ponownie. Nie będę marionetką, bo to idiotyczne – tłumaczy. Jak przyjął odwołanie?- Cóż, nie ukrywam, że zaskoczyła mnie decyzja prezydenta – mówi Krystyna Zachwatowicz: – Nie mam wątpliwości, że to polityczne zagranie.SKOZK to jedna z najbardziej elitarnych i zasłużonych dla kultury polskiej instytucji. Działa od 1978 r., kiedy historyczne centrum miasta znalazło się na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego UNESCO. Zajmuje się ochroną i odnową zabytków. Nadzór nad nim sprawuje każdorazowy prezydent RP, bo to właśnie przez kancelarie przekazywane są pieniądze Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, którymi SKOZK dysponuje (w tym roku to prawie 45 mln zł). Dzięki tym funduszom odnowiono i odbudowano największe skarby dziedzictwa narodowego, m.in. Zamek Królewski i katedrę na Wawelu. W tym roku SKOZK obchodzi 30-lecie działalności. Członkowie SKOZK (116 osób) to elita. Krakowa. Reprezentują różne opcje polityczne i światopoglądowe. Wśród nich są m.in. kard. Franciszek Macharski, Krzysztof Penderecki, profesorowie Władysław Stróżewski, Jan Ostrowski i Andrzej Zoll. Ten ostatni komentuje: – To przesada wymagać oświadczeń lustracyjnych od osób zasiadających w społecznym gremium, które nie wykonuje aktów władzy. Takie konsekwencje przewiduje jednak obowiązująca ustawa lustracyjna. To niespójny akt prawny i należałoby go jak najszybciej napisać od nowa.Prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący SKOZK. – Nie znam jeszcze wszystkich nazwisk. Z Kancelarii Prezydenta dotarła do nas informacja, że pod koniec ub. tygodnia wysłano do nas pocztą pismo w tej sprawie. Do tej pory nic; jednak nie dotarło, choć odwołania docierały do członków jeszcze w wakacje. O liście z kancelarii informował mnie biskup Pieronek- mówi. – Szkoda, że nagle polityka weszła w naszą działkę. To sytuacja dla mnie zaskakująca.Inni członkowie SKOZK nie są tak ostrożni w ocenie działań prezydenta. – Dlaczego prezydent nie zaskarżył tego przepisu? Przecież wątpliwości w tej sprawie miał nawet rzecznik praw obywatelskich. Lustrowanie członków SKOZK pod pretekstem tego, że są mianowani przez prezydenta, to obłuda. Wiadomo, że chodzi o czystkę polityczną – mówi Jan Pieszczachowicz, literat i dziennikarz, redaktor naczelny miesięcznika „Kraków”. Kiedy członkowie Komitetu zostali zmuszeni do lustracji, zrezygnował z działalności w tym gremium.Część usuniętych członków SKOZK nie chce oceniać działań Kancelarii Prezydenta. Mieczysław Gil, jeden z liderów nowohuckiej „Solidarności” w latach 80., przyznaje, że po prostu zapomniał wysłać oświadczenie. Z kolei Józef Lassota, były prezydent Krakowa i były poseł Unii Wolności, twierdzi, że nie wysłał oświadczenia, ponieważ już raz to zrobił przed nowelizacją ustawy lustracyjnej.Jak odwołania komentuje Kancelaria Prezydenta? W liście przesłanyrn do „Gazety” czytamy, że niektórzy z członków SKOZK nie dopełnili ustawowego obowiązku złożenia oświadczenia lustracyjnego. To był powód pozbawienia ich funkcji.Sprawa SKOZK przypomina odwołania w Kapitule Orła Białego. Rok temu prezydent Kaczyński usunął z niej prof. Bronisława Geremka i Tadeusza Mazowieckiego z powodu odmowy złożenia oświadczeń lustracyjnych. Obaj zrobili to już wcześniej, a ponowne żądanie uznali za sprzeczne z konstytucją.Lista odwołanych członków SKOZKAndrzej Arendarski, Marek Dunikowski, Krzysztof Goerlich, Mieczysław Gil, Józefa Hennelowa, Stanisław Kaszyński, Wojciech Kornowski, Aleksandra Kydryńska, Józef Lassota, Adam Malkiewicz, Jerzy Meysztowicz, Wiesław Ochman, Stanisław Pacuk, Tadeusz Pieronek, Tadeusz Popiela, Kazimierz Radwański, Joachim Russek, Maria Rybarska, Tadeusz Skoczek, Bogusław Szklarczyk, Nina Terentiew, Jacek Woźniakowski, Krystyna Zachwatowicz.
Autor: MAŁGORZATA SKOWROŃSKA, IRENEUSZ DAŃKO
Data publikacji: 18.09.2008
Miejsce publikacji: 2