Platforma Obywatelska wykreśli z budżetu Kancelarii Prezydenta RP dotację na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Kwota 44,3 mln zł zostanie przeniesiona do budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Odpowiednia poprawka ma być zgłoszona podczas prac nad przyszłorocznym budżetem państwa w Sejmie lub Senacie. O pomyśle mówi „Dziennikowi Polskiemu” senator RP JANUSZ SEPIOŁ. Czy bez żadnych przeszkód i zmian w ustawach można przenieść dotacje na ratowanie zabytków Krakowa z budżetu Kancelarii Prezydenta RP do Ministerstwa Kultury?- Nie wymaga to zmiany ustawy o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, bo ta ustawa nie precyzuje, w jakim miejscu budżetu państwa mają być rezerwowane pieniądze na odnowę zabytków w Krakowie. Będziemy jeszcze dokładnie to sprawdzać, ale na 99 procent mogę powie-dzieć, że nie ma żadnych przeszkód do wprowadzenia w życie naszej propozycji. Skąd się wziął pomysł wprowadzenia takich zmian?- Niedawno pojawiły się w Krakowie wielkie plansze z nieścisłymi informacjami na temat finansowania odnowy zabytków. Chodzi o napisy głoszące. że prace przy krakowskich zabytkach finansowane są dzięki dotacji z Kancelarii Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Zawsze była informacja o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, bo to jest prawdziwe źródło finansowania tych prac, a Kancelaria Prezydenta pełni tylko rolę pośrednika. Poprzedni prezydenci, Lech Wałęsa i Aleksander Kwaśniewski, nigdy nie byli wymieniani na tablicach informacyjnych. Apelowaliśmy o zmianę treści napisów, które pojawiły się ostatnio, ale nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, dlatego zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które przywróci właściwą rangę Narodowemu Funduszowi Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Propozycja zabrania dotacji na ratowanie zabytków w Krakowie nie ma nic wspólnego z tym, że ponad 20 osób przestało być członkami Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa z powodu niezłożenia oświadczeń lustracyjnych?- Przeniesienie środków na NFRZK z budżetu Kancelarii Prezydenta do Ministerstwa Kultury nie ma żadnego związku z lustracją. Obie sprawy wprawdzie zbiegły się w czasie, ale przypomnę, że o zmianę napisów na tablicach informujących o pracach przy obiektach zabytkowych apelowaliśmy miesiąc temu, kiedy o lustracji członków SKOZK i jej skutkach nikt nie informował.
Autor: GRZEGORZ SKOWRON
Data publikacji: 23.09.2008
Miejsce publikacji: 4