SKOZK chce, by pieniądze na ratowanie zabytków pochodziły z Kancelarii Prezydenta. – Nie zmieniajmy starego dobrego zwyczaju, bo się sprawdził i sprawdza – przekonuje prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa.„Prezydium SKOZK z najwyższym niepokojem obserwuje polityczne polemiki, jakie w ostatnich tygodniach wywołano wokół naszego Komitetu. Prezydium SKOZK przypomina, że Komitet od 1990 r. pozostawał i nadal pozostaje z dala od bieżącej polityki, jako ciało, którego podstawowym celem jest ratowanie zabytków Krakowa” – brzmią słowa oświadczenia.- Nasz komunikat jest jasny i precyzyjny, nie zawiera jakichkolwiek kruczków. Jest wyrazem głębokiej troski o los zabytków Krakowa – powiedział nam prof. Franciszek Ziejka, przewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Jego sygnatariusze podziękowali za pracę 23 członkom SKOZK, którzy zostali odwołani przez prezydenta z powodu niezłożenia oświadczeń lustracyjnych. Pismo informujące ową „23″, że z mocy prawa przestali być członkami SKOZK, podpisał jednak nie prezydent Kaczyński, ale była szefowa jego kancelarii Anna Fotyga, a zrobiła to w przeddzień swojego odejścia. Listy od Fotygi otrzymała m.in. red. Józefa Hennelowa, bp Tadeusz Pieronek, prof. Jacek Woźniakowski. W proteście przeciwko ich odsunięciu zrezygnowali z członkostwa w komitecie m.in.: prof. Andrzej Zoll i Krzysztof Kozłowski.We wczorajszym oświadczeniu prezydium SKOZK zaapelował również do tych osób, by nie rezygnowali z dalszego zainteresowania ratowaniem zabytków królewskiego miasta. Prezydium SKOZK podkreśliło wczoraj, że Ustawa o Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa nie wymaga zmian. W praktyce jest to opowiedzenie się za tym, by dotacje budżetowe na rzecz odnowy zabytków stolicy Polski od końca lat 30. XI wieku po – de iure – 1918 r, a nawet po 1952 r., gdyż dopiero od tej daty w konstytucji istnieje zapis o stołeczności Warszawy, przekazywała Kancelaria Prezydenta Polski.Tymczasem politycy krakowscy – przede wszystkim z PO – proponowali, aby od przyszłego roku pieniądze płynęły do SKOZK za pośrednictwem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Nie powinno się tego robić. Nie zmieniajmy starego dobrego zwyczaju, bo się sprawdził i sprawdza – przekonuje prof. Franciszek Ziejka. W oświadczeniu prezydium SKOZK dziękuje prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu za znaczące podniesienie corocznej dotacji na ratowanie zabytków Krakowa (od trzech lat jest to około 45 mln zł, a wcześniej było istotnie mniej), a parlamentarzystom za podejmowane co roku decyzje w sprawie dotacji, bo budżet zatwierdza Sejm i Senat, a w nim jest również wielość pieniędzy na ratowanie zabytków królewskiego miasta. Prof. Franciszek Ziejka sporo sobie też obiecuje po spotkaniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim. – 27 września złożylem do pana prezydenta prośbę o spotkanie. Jeśli pan prezydent znajdzie czas, wtedy udam się na spotkanie z nim – mówi przewodniczący SKOZK.
Autor: WŁODZIMIERZ KNAP
Data publikacji: 15.10.2008
Miejsce publikacji: 4